MOJA PRZYGODA Z OLEJAMI - OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW, BIO OLEO COSMETICS

Witajcie Kochani!

Jak tam plany na weekend? Mój zapowiada się dość intensywny, więc wpadłam do Was z rana z nowym wpisem, a w zasadzie z początkiem nowej, małej serii. Od dobrego miesiąca zaprzyjaźniam się z olejami stosowanymi na twarz (niedługo wpis m.in. o oleju z pestek malin) ale w styczniowym denku [KLIK] przyznałam się do wyzerowania pierwszego w swojej pielęgnacyjnej karierze oleju stosowanego pod oczy. 

A skoro stare zdjęcia zalegają mi na laptopie, to dlaczego nie zrobić z nich użytku i Wam o tym nie opowiedzieć. Obstawiam, że wśród Was również są osoby takie jak ja, które przed nakładaniem oleju na skórę twarzy czują spore opory. A okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie =)

Zastosowanie:

Olej ze słodkich migdałów, tak samo jak inne oleje roślinne, ceniony jest przede wszystkim za swoje właściwości nawilżające. Oprócz tego, dobrze radzi sobie z szorstką, napiętą skóra oraz łamliwymi, przesuszonymi włosami. Na tle innych olejów wyróżnia się mnogością zastosowań oraz szybką wchłanialnością. 

Jest to produkt, który bardzo rzadko uczula, jednak osoby, które zaobserwowały u siebie reakcję alergiczną na migdały bądź inne orzechy powinny używać go ostrożnie. 

Olej ze słodkich migdałów jest ceniony w pielęgnacji m.in za to, że łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania, przywraca skórze blask, usuwa martwe komórki i dogłębnie nawilża. Jest olejem bardzo delikatnym, łagodzącym podrażnienia i potrafiącym spowodować wolniejsze starzenie się skóry. 

Cena: 59,00zł/ 15ml dostępny na stronie producenta: [KLIK]. 

Można również kupić olej bez specjalnego aplikatora, wtedy jego cena jest o wiele niższa, np. 13 zł/ 100 ml dostępne tutaj: [KLIK]. 

Moje wrażenia:

Olej, jak to olej, konsystencją od innych raczej nie odbiegał. Miał za to przyjemny, orzechowy zapach i bardzo delikatny, żółty kolor. Ze względu na opakowanie, w jakim znalazła się moja wersja, postanowiłam wykorzystać go do pielęgnacji skóry pod oczami. Aż szkoda byłoby zmarnować taki użyteczny roll - on =) 

Aplikację mogę więc uznać za wyjątkowo ułatwioną - nic nie trzeba było odmierzać, nic nie kapało ani się nie rozlewało. Super! Muszę przyznać, że sama byłam zaskoczona z jaką prędkością ten olej wchłaniał się w moją skórę. Jak dużo bym go nie nałożyła, to po chwili mogłam przechodzić do kolejnych kroków pielęgnacji. Skóra pod oczami nie nosiła najmniejszych nawet, tłustych śladów i mogłam nawet i korektor nakładać =) I długi długi czas tak robiłam (dopóki nie kupiłam nowego kremu pod oczy, żeby móc przetestować coś nowego) i nic złego się nie działo. Makijaż nie spływał, nie rolował się ani nie rozwarstwiał. Cudowny olejek, prawda? =) 

Muszę przyznać, że tak na prawdę to właśnie on zaciekawił mnie olejami na tyle, że postanowiłam rozszerzyć tą znajomość o oleje do twarzy oraz włosów. Produkt wchłaniał się ekspresowo wręcz i bardzo dobrze nawilżał delikatną skórę pod oczami. Dzięki niemu stała się mięciutka i zdecydowanie gładsza. A przy dłuższym stosowaniu zauważyłam znaczne rozjaśnienie oraz rozświetlenie okolic pod oczami. Tak, Moi Drodzy - olej ze słodkich migdałów rozjaśnia cienie pod oczami. Może nie jakoś bardzo bardzo, ale z moimi delikatnymi zasinieniami poradził sobie na tyle, że przykrywał je zwykły podkład, a z takiego obrotu sprawy byłam bardzo zadowolona =) 

Obecnie stosuję olej z pestek winogron, bo o nim też naczytałam się i nasłuchałam mnóstwa pozytywnych opinii. Używam go już jakiś miesiąc, póki co tylko na noc, ale i tak doszłam do bardzo ciekawych (choć pewnie dla nikogo odkrywczych) wniosków. Znalezienie kremu pod oczy z dobrym składem i w niskiej cenie momentami graniczy z cudem, a jak chcemy, żeby jeszcze się sprawdzał, to już w ogóle kosmos. Te oleje rzeczywiście wchłaniają się migiem, są tanie jak barszcz i nawilżają lepiej, niż niejeden krem nawilżający. Chociaż z drugiej strony... Możliwe, że doszłam do takich wniosków, bo moja skóra nigdy nie była pod tym względem zbyt wymagająca i dobrze radzi sobie nawet bez żadnych wspomagaczy. Jednak idąc na przeciw profilaktyce anti-aging czasami jednak warto tą skórę pod oczami nieco doładować i ja przerzucam się na olej. Może jeszcze nie jeden konkretny, ale zdecydowanie olej =) 

Pochwalcie się, jakie są Wasze ulubione produkty do pielęgnacji skóry pod oczami =) 

A przy okazji, do znudzenia wręcz, przypominam! =) 

Link: [KLIK]

Pozdrawiam Was Gorąco!

SnuKraina =)