2018/02/26

CATRICE - CAMOUFLAGE CREAM, WAKE UP EFFECT

CAMOUFLAGE CREAM
- WAKE UP EFFECT -
CATRICE 


Witam w ten piękny, słoneczny poniedziałek =) Wyspaliście się? Jeżeli nie... to mam dla Was propozycję, która w sporym stopniu poradzi sobie z Waszym widocznym pod oczami niewyspaniem =) 



Obietnice producenta:

Matowy korektor Camouflage Cream neutralizuje i koryguje niedoskonałości skóry. Zapewnia wysokie krycie ale dzięki kremowej konsystencji idealnie się rozprowadza. Różowy odcień skoryguje cienie pod oczami. Efekt - piękna idealna cera o wyrównanym kolorycie.

Cena: max. 12,99 zł/ 3g, dostępny m.in. tutaj: [KLIK]


Skład:

RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL, TALC, ISOPROPYL MYRISTATE, BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2, CERA ALBA (BEESWAX), PETROLATUM, SILICA, PARAFFIN, PROPYLENE GLYCOL STEARATE, OZOKERITE, EUPHORBIA CERIFERA (CANDELILLA) WAX, COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) WAX, TOCOPHEROL, ISOPROPYL ISOSTEARATE, PARAFFINUM LIQUIDUM (MINERAL OIL), ALLANTOIN, PEG-8, ASCORBYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, BHT, ALUMINA, CITRIC ACID, PHENOXYETHANOL, CI 15985 (YELLOW 6 LAKE), CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), CI 77491 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE*
*pochodzi ze strony producenta, [KLIK]

Moje wrażenia:

Korektor zamknięto w małym, odkręcanym, plastikowym słoiczku. Może nie jest to najbardziej higieniczna forma, ale z pewnością jedna z najwygodniejszych, jeżeli mówimy o tak gęstym produkcie. 

Jego formuła przypomina bardzo zbity, gęsty i tłusty krem/ masełko, które rozpuszcza się pod wpływem ciepła naszych palców. Nie licząc bardzo delikatnej, chemicznej woni można by uznać, że produkt jest bezzapachowy. Przy codziennym użytkowaniu w zasadzie tego nie czuć, co uważam oczywiście za plus =) 

Jeżeli znacie podstawowy kamuflaż tej firmy, to muszę Wam powiedzieć, że to nie jest ten sam produkt, w którym jedynie zmienili kolor. Ten się dużo lepiej wtapia w skórę pod oczami, nie uwidaczniając zmarszczek mimicznych i optycznie nie postarzając skóry. Ten zwykły kamuflaż niestety u mnie pod oczy kompletnie się nie nadawał, a z tym brzoskwiniowym nie mam najmniejszych problemów. 


Tak jak już mówiłam, kamuflaż bardzo ładnie wtapia się w skórę. Nie sprawia najmniejszych problemów, podczas łączenia go z różnymi innymi korektorami czy podkładami. Dość szybko się zbiera w załamaniach, więc trzeba go dobrze przypudrować. Wtedy cały dzień trzyma się bez zarzutu. 

Krycie ma dość przeciętne, więc jest to bardziej korektor wspomagający, wymagający nałożenia jeszcze jednego produktu. Jednak w zauważalny sposób niweluje cienie pod oczami, dzięki czemu drugi korektor może być lżejszy i o mniejszym kryciu. Jeżeli jednak Wasze cienie nie są bardzo widoczne, albo aż tak bardzo Wam nie przeszkadzają, to z powodzeniem ten korektor można stosować solo. Często tak robię przy makijażu w stylu no make up, kiedy chcę jedynie poprawić wygląd swojej cery, nie nakładając na nią przesadnej szpachli. 

Generalnie, jak na te 13 złotych sugerowanej ceny detalicznej jestem bardzo zadowolona. Moje oczekiwania zawsze są dość proporcjonalne do ceny, więc nie spodziewałam się tutaj cudów =) Jednak z chęcią przetestowałabym jakiś produkt z wyższej półki. Jestem ciekawa, jak sprawowałby się produkt o większej pigmentacji i nie takiej tłustej formule. 

Pozdrawiam Was Gorąco!
SnuKraina =) 

16 komentarzy:

  1. Za taką cenę, myślę że nie ma co oczekiwać za wiele, ale widzę, że świetnie sobie radzi!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego tym bardziej jestem ciekawa, jak radziłaby sobie wersja droższa, skoro do takiej taniej nie ma się w sumie jak przyczepić =)

      Usuń
  2. Ja akurat nie używam takich korektorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czasami lubię poeksperymentować =) Na co dzień nie czuję potrzeby używania miliona korektorów.

      Usuń
  3. Własnie zastanawiałam się czy to jest to samo tylko zmienili nazwę :P A jednak jakaś nowość. Może kiedyś sobie kupię przy okazji większych zakupów. Zapraszam na konkurs ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersji kolorów jest kilka, ale nawet w konsystencji są trochę inne od tego typowego kamuflaża =) Lecę do Ciebie =)

      Usuń
  4. Mam płynny kamuflaż z Catrice i potrzebuję mocniejszego krycia? Myślisz że ten się lepiej sprawdzi ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie mieszanka tego kamuflażu i innego korektora rzeczywiście sprawia, że wygląda to trochę lepiej niż przy samym korektorze. Zależy o ile więcej tego krycia potrzebujesz =) Chociaż z drugiej strony... Jak dobrze poszukasz to ten kamuflaż kosztuje jakieś 10 złotych, więc nawet jak nie pomoże, to też nie wytrzepie po kieszeni =P

      Usuń
  5. Mam i bardzo lubię ten produkt :) Solo rzadko go stosuję, ale nałożony pod zwykły korektor pod oczy o ciut większym kryciu prezentuje się fajnie i spełnia swoje zadanie ukrycia niewyspania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio jakoś nie mam weny na ciężkie i kryjące makijaże, więc gdy czuję potrzebę lekkiego poprawienia stanu cery bez widocznej tapety, nawet solo fajnie wygląda =)

      Usuń
  6. Znam tylko ten tradycyjny kamuflaż (u mnie nawet pod oczami dawał radę). Ta opcja mogłaby być ciekawa właśnie jako dodatek do innego korektora ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten tradycyjny niestety u mnie wyglądał strasznie pod oczami. Ten za to pięknie się wtapia i na pierwszy rzut oka wcale go nie widać =)

      Usuń
  7. Bardzo go lubię :D W takiej cenie to hit :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie używałam niczego z Catrice, jakoś nie po drodze mi z tą marką, mimo wielu zachwytów nad nią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę =) Ja za to bez ich podkładu HD nie wyobrażam sobie makijażu =)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.