Połowa miesiąca wybiła, a podsumowań jak nie było - tak nie ma. Zagubiły się gdzieś między pracą, sprzątaniem a czasem dla siebie i wszystkich innych. Dlatego nie przedłużając, biorę się za to, za co powinnam się wziąć dobre dwa tygodnie temu =D
Październikowe podsumowania rozpocznę od tego, co tygryski lubią najbardziej, a więc - zakupy! Jakie kosmetyki trafiły do mojej kosmetyczki w październiku? O co uzupełniłam swoje zapasy i jakie produkty służą mi obecnie? Zapraszam na wpis!