Po tygodniowej przerwie spowodowanej nieplanowanym przedłużeniem się majówki powracam z serią #maseczkowo =) Jakieś trzy tygodnie temu w moje ręce wpadły jeszcze świeżutkie maseczki z nowej serii wyprodukowanej dla sieci sklepów Biedronka.
Widząc na sklepowej półce te cuda, które dodatkowo swój skład mają opierać na komórkach macierzystych... Aż żal byłoby nie wziąć. A teraz, kiedy testy już za mną, mogę się z Wami podzielić moją opinią na ich temat. Zapraszam! =)