Aby tradycji stało się za dość - po denku powinni pojawić się ulubieńcy =) Nie ukrywam, że miałam straszny problem, żeby wybrać te kilka produktów, bo listopad minął mi pod znakiem denkowania produktów, a nie testowania nowości. Dlatego w listopadzie będzie bardzo skromnie - w końcu nie ma co oszukiwać, że podobało mi się coś więcej =)
Także zapraszam na kilka słów o produktach, po które w listopadzie sięgałam z ogromną chęcią.
PŁYN MICELARNY DO DEMAKIJAŻU TWARZY I OCZU, KAFE KRASOTY
Recenzja znajduje się tutaj: [KLIK] |
Nieczęsto się zdarza, żeby zwykły micel przypadł mi tak bardzo do gustu, jednak ten w 100% skradł moje serce. Dzięki swojej pół-żelowej konsystencji idealnie rozpuszcza makijaż, nie powodując pienienia się, a żadna tapeta nie jest mu straszna. Całkiem przypadkowo trafiłam w produkt, który nie tylko radzi sobie z ciężkim makijażem, ale jest idealny na jesienno - zimowe chłody. Jego największym atutem jest w końcu nawilżenie i ukojenie skóry, o którym dowiedziałam się dopiero po pierwszym użyciu =) Do tego płyn jest baardzo wydajny, więc jeszcze długo będę się nim cieszyć =)
FIXING MAT LOOSE POWDER, BELL HYPOALLERGENIC
Recenzja znajduje się tutaj: [KLIK] |
Puder idealny dla cer mieszanych i tłustych, czyli takich jak moja =) Jest bezzapachowy, niezapychający i niebielący skóry. Nie ważne, jak dużo go nałożymy nie pozostawia na skórze skorupy/ maski/ ciastka czy czego tam jeszcze nie chcemy widzieć. Nie uwidacznia porów i nierówności na skórze a przy tym wszystkim pozostaje kompletnie niewyczuwalny. Nie tylko utrwala makijaż (co widzę szczególnie teraz, gdy często pada bądź od wiatru lecą mi łzy) ale również matuje na dobre 6 -7 godzin, co przy mojej cerze uznaję za na prawdę duży sukces. Gdyby nie to nieszczęsne opakowanie i mała pojemność pewnie sięgałabym po niego częściej.
THE COLOSSAL VOLUM' EXPRESS MASCARA - SMOKY EYES, MAYBELLINE NEW YORK
Wpis z serii Tusze do Rzęs już w przygotowaniu =) |
Odkąd zrezygnowałam z zielono-żółtej maskary z Lovely na rzecz nowych eksperymentów, sięgałam głównie po tusze wodoodporne. Tą kupiłam bardziej po wpływem chwili, żeby na krótkie wyjścia nie męczyć rzęs wodoodporną formułą, a po powrocie do domu móc ją zmyć zwykłym micelem. Nawet nie wiecie, jak pozytywnie się zaskoczyłam tym egzemplarzem - szczoteczka jest bardzo wygodna i ładnie rozczesuje rzęsy dbając o ich wydłużenie i delikatne pogrubienie. Tusz trzyma się na rzęsach calutki dzień bez osypywania czy odbijania się na powiekach. Co prawda byle jaki micel sobie z nią nie radzi, ale jest lepsza niż niejedna maskara wodoodporna =)
VELOUR LIQUID LIPSTICK, FAMILY JEWELS, JEFFREE STAR
Oczywiście w zestawieniu nie mogło zabraknąć mojego nowego nabytku, kupionego na wyprzedażach halloweenowych! Nowa pomadka od Jeffree'ja Star'a w przepięknym, czekoladowym kolorze marzyła mi się od dawna. Po wielkim sukcesie koloru calabasas przeszłam na różową stronę mocy i jestem w stanie oddać wszystkie pieniądze za te pomadki - uwielbiam ich jakość. Na moich ustach trzymają się bez zarzutu, nie wchodzą w zmarszczki, nie transferują na zęby czy szklanki i trzymają mi się calutką imprezę bez najmniejszych poprawek.
Do tego nie wysuszają moich ust. Powiedziałabym wręcz, że są kompletnie niewyczuwalne. A dorwane na promocji za niewiele ponad 50 złotych to już w ogóle jak gwiazdka z nieba. Na oku mam już kolejne dwa kolory i mam nadzieję, że niedługo zostaną one wprowadzone do Polski =)
Pochwalcie się, jakie produkty towarzyszyły Wam w listopadzie =)
Do następnego wpisu,
SnuKraina =)
Ciekawi ulubieńcy, prawdę powiedziawszy nie miałam żadnego z podanych produktów więc nie mam o nich jakiegokolwiek zdania, ale to właśnie dlatego są dla mnie takie ciekawe, bo nic o nich nie wiem ale skoro je polecasz to chętnie się dowiem i przetestuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Dlatego właśnie lubię ulubieńców =) Gdyby każdy pokazywał to samo, to byłoby to nudne =)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo ciekawi ulubieńcy. Podoba mi sie odcien tej pomadki! W dodatku nie wysusza ust, zdecydowanie cos dla mnie:) ja w listopadzie bardzo polubilam się z podkladem revlon i kosmetykami do pielegnacji twarzy z sylveco :)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w pomadkach od JS =) Właśnie niedawno kupiłam podkład Revlon i zamierzam się wziąć za testy, oby się sprawdził =)
UsuńPozdrawiam!
Świetni ulubieńcy! ;) Znam ten tusz, również go lubię ;) Polecam każdemu, ten produkt ♥
OdpowiedzUsuńhttp://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/
Wcale się nie dziwię, trzyma się lepiej niż niejeden wodoodporny =)
UsuńPozdrawiam!
ten płyn micelarny wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńI taki jest, polecam sprawdzić na własnej skórze =)
UsuńPozdrawiam!
Mam ten tusz i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńmoje denko juz u mnie, więc zapraszam
Wcale się nie dziwię =)
UsuńU Ciebie już dzisiaj byłam, całkiem pokaźne to Twoje denko =)
Pozdrawiam!
Niektóre z tych produktów to moi ulubieńcy.
OdpowiedzUsuńKtóre konkretnie? =)
UsuńPozdrawiam!
Nie miałam niczego z w/w listy, choć ten tusz do rzęs z Maybelline od jakiegoś czasy jest na mojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej musisz spróbować =)
UsuńPozdrawiam!
A, używałam kiedyś tego tuszu do rzęs. Całkiem niezły :).
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę =)
UsuńPozdrawiam!
miałam tą maskarę, ale nie byłam za bardzo z niej zadowolona. ..
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do siebie :)
Wszystkim dogodzić się nie da =)
UsuńPozdrawiam!
kolorek pomadki ciekawy
OdpowiedzUsuńMi się taka czekoladka bardzo podoba,
UsuńPozdrawiam!
Powiem Ci, ze zaskoczyłas mnie ta maskarą chetnie po nią sięgnę ":)
OdpowiedzUsuńSama byłam zaskoczona jej działaniem =) Po weekendzie planuję pełną recenzję, jakbyś była zainteresowana -)
UsuńPozdrawiam!
z tych produktów miałam tylko mascarę
OdpowiedzUsuńSandicious
I jak Ci się sprawdziła? =)
UsuńTen płyn micelarny fajnie się prezentuje i ten kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor akurat należy do butelki, ale fakt - bardzo ładny jest =)
UsuńTe maskary są całkiem fajne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Miałam już kilka z tej firmy i nie mogę się z Tobą nie zgodzić =)
UsuńNie znam nic, ale puder mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz pudry matujące to polecam sprawdzić go na własnej skórze, na promocji można go dorwać za jakaś dychę, więc prawie jak za darmo =)
Usuń