DWUFAZOWA ODŻYWKA DO WŁOSÓW
- Z WYCIĄGIEM Z ORGANICZNEJ PASSIFLORY I RYŻU -
ALVERDE NATURKOSMETIK
Odżywki w sprayu to moja ulubiona forma pielęgnacji włosów. Jest szybka i bezproblemowa, można ją zaaplikować w każdym momencie, nie wymaga spłukiwania. Super produkt prawda? A no nie zawsze, a już na pewno nie w tym przypadku ...
Obietnice producenta:
Odżywka z wyciągiem z organicznej passiflory i ryżu. Wygładza włosy, ułatwia rozczesywanie, nadaje włosom połysk. Gliceryna i olej słonecznikowy zapobiegają odwodnieniu włosa.
Cena: 2.45 EUR/ 150ml.
Skład:
Moje wrażenia:
Odkąd tylko pamiętam, moje włosy plączą się na potęgę, w zasadzie od razu po rozczesaniu. Co ciekawe, nie powinno to być aż tak uciążliwe, bo sięgają jedynie do brody - a jednak są dni, gdy mam ich po prostu dość :D Odżywek wygładzających i masek do włosów wszelkiej maści staram się używać regularnie, jednak nie zawsze mam na to czas i ochotę. Dlatego gdy podczas zakupów w niemieckiej drogerii DM zobaczyłam to cudo, bez zastanowienia wrzuciłam je do koszyka.
Produkt jest dwufazowy - posiada dwie wyraźne warstwy (wodną oraz olejową), które bezproblemowo mieszają się pod wpływem wstrząśnięcia. A dla bezpieczeństwa moich szybko przetłuszczających się włosów, wstrząsam buteleczką długo i dokładnie.
Samo opakowanie na kolana nie powala, jednak nie ma się do czego przyczepić. Zwykła, plastikowa buteleczka w różowym kolorze z całkiem niezłym atomizerem, który daje równą, delikatną mgiełkę. Nie mamy więc obaw, że pół butelki zmoczy nam włosy po dwóch spryskaniach. Produkt ma też bardzo przyjemny zapach, lekko cytrusowy z ciekawą nutą słodkich owoców.
Niestety, nie mam zielonego pojęcia dla kogo jest ten produkt. Moje włosy przetłuszczają się po nim w trybie ekspresowym. Nie ważne ile tego ustrojstwa użyję i tak mogę się spodziewać sporej warstwy smalcu na włosach. Wiem - ohyda, ale taka już jest prawda. Na włosy mojej mamy - suche i zniszczone, o dziwo, działa bardzo podobnie. Jedynie efekt przetłuszczenia występuje nieco później. Aż obie byłyśmy zaskoczone, że jej włosy mogą być w takim stanie.
Odżywka ma przyjemne działanie zmiękczające - włosy są przyjemne w dotyku i sprawiają wrażenie nawilżonych. Niestety, co mi po tym, jak na głowie zamiast burzy loków mam smutne, posklejane strąki. Próbowałam jej używać przed myciem, trochę w myśl olejowania włosów. Niestety wtedy nie przynosi żadnych efektów, nawet jak zmoczymy nią włosy w nadmiarze, aż do ociekania.
Trochę przykro mi to mówić, ale będzie to chyba pierwszy produkt, który wyląduje w koszu prawie bez oznak zużycia. Jednak tej odżywki na prawdę nie da się używać.
Znacie tego gagatka?
Jakie macie zdanie na jego temat? =)
Do następnego wpisu,
SnuKraina =)
Nie znam tego gagatka i na pewno nie mam ochoty na zapoznanie się. Moje włosy i tak się szybko przetłuszczają, więc po tym specyfiku jak nic miałabym smalec ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i Pozdrawiam
Zdecydowanie nie polecam ; )
Usuń