EYESHADOW PRIMER
- PHOTOFOCUS -
WETnWILD
Baza pod cienie, to dla mnie produkt niekoniecznie niezbędny. Od zawsze tą funkcję spełniał u mnie korektor bądź kamuflaż i dobrze sobie radził z utrzymywaniem cieni na moich dość tłustych powiekach. Jednak promocja zgubiła niejedną kobietę =) Jeżeli jesteście ciekawi, co to za gagatek, zapraszam na wpis =)
Obietnice producenta:
PRZEDŁUŻA TRWAŁOŚĆ CIENI!
Doskonała jako podkład pod cienie, nałożona samodzielnie rozjaśnia powiekę, podkreśla świetliste spojrzenie! Proste, łatwa aplikacja sprawia, że makijaż jest idealny przez wiele godzin, cienie nie rolują się i nie gromadzą w załamaniach powieki.
Cena: 20,69 zł/ 10 ml (Drogerie Natura)
Skład:
Moje wrażenia:
Baza została zamknięta w bardzo poręcznej, plastikowej tubce z "dzióbkiem". Dzięki temu nie mam problemu z dozowaniem produktu, łatwo odmierzyć potrzebną ilość, a sama baza nie opuszcza opakowania bez kontroli. Tradycyjna zakrętka może nie jest wadą, jednak dużo poręczniejsze są dla mnie zamknięcia na klik. Szczególnie, gdy na toaletce panuje makijażowy chaos, a zamknięcie jednak trzeba by było znaleźć =)
Produkt ma konsystencję gęstego, tłustego kremu. Charakteryzuje się beżowym kolorem i specyficznym, trudnym do określenia zapachem. Na szczęście nie jest on wyczuwalny podczas aplikacji, jedynie na potrzeby wpisu wycisnęłam więcej produktu i zaczęłam się "doszukiwać" =) Na powiece nie pozostawia koloru i zastyga na mat, dlatego nie do końca wiem co autor miał na myśli, pisząc o rozświetleniu czy rozjaśnieniu.
Ku mojemu zaskoczeniu baza nie jest lepka, a rozprowadzona na skórze daje delikatnie odczuwalny efekt szorstkości. Jest przeznaczona jedynie do tradycyjnych, prasowanych cieni. Te sypkie, brokatowe czy inne podobne kompletnie się tutaj nie sprawdzą.
Nawet przypudrowana bardzo ładnie wzmacnia kolor cienia, jednak i bez niego cienie ładnie się nakładają, blendują i nie robią plam. Zdecydowanie przedłuża trwałość makijażu oka i radzi sobie lepiej niż stosowane przeze mnie korektory =) A na całość makijażu potrzeba go zdecydowanie mniej, bo jedynie objętość równą główce od szpilki.
Na co dzień nie zauważam, żeby cienie się rolowały czy zbierały w załamaniach, bez względu na to czy makijaż mam 5 czy 10 godzin. Jednak okres zimowy nie jest najszczęśliwszy dla tego produktu =) Moje oczy często łzawią od mrozu czy wiatru, więc delikatne niedociągnięcia w wewnętrznych kącikach są niestety widoczne. Jednak nie wiem, na jaki klej musiałabym przymocować cień, żeby mimo łez pozostał niewzruszony =)
Po za tym? Polecam ten produkt! Jeżeli macie tendencję do rolowania się cieni, zbierania się produktów w załamaniach, bądź Wasze powieki zwyczajnie upodabniają się do Waszej tłustej cery i lubią się przetłuszczać rujnując przy tym makijaż oka - ten produkt sobie z tym poradzi. Makijaż wygląda pięknie, cienie ładnie współpracują na tej bazie, a żadne przetłuszczanie czy intensywny dzień nie są w stanie im przeszkodzić =)
Podzielcie się - Jakich baz Wy używacie? =)
Pozdrawiam Was Gorąco,
SnuKraina =)
Jedna z lepszych baz jakie miałam w życiu ;)
OdpowiedzUsuńTak? Super, że aż tak się sprawdziła :D U mnie to może z 4 baza pod cienie, więc nie wychodzę a aż tak daleką opinią ;P Ale rzeczywiście trzyma nieźle =)
UsuńNa razie mam bazę Wibo, ale tę będę miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńA jak się sprawuje baza z Wibo? =)
UsuńThank You =)
OdpowiedzUsuńTo raczej produkt dla mojej siostry.
OdpowiedzUsuńW takim razie zawsze możesz polecić bazę siostrze =)
UsuńJa dotychczas też używałam tylko korektora, no ale wiadomo... Ciekawość i promocje potrafią zmienić wiele przyzwyczajeń :P
OdpowiedzUsuńŚwietny ten produkt.
OdpowiedzUsuńZgadzam się =)
UsuńNigdy jej nie używałam ale chętnie bym ją przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do Siebie ;)
Wystarczy wypatrywać promocji w Naturze - wtedy kosztuje grosze a jest diabelnie wydajna =)
Usuńchętnie się na niego skuszę :)!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, jak Tobie się sprawdzi =)
UsuńJa zupełnie nie używam i właśnie czegoś szukam. Spróbuję :).
OdpowiedzUsuńTą bazę mogę w 100% polecić, świetna jest =)
UsuńJa obecnie używam bazy Eveline 8w1, która również kryje różne sprawy na powiekach i przedłuża trwałość makijażu oka i bardzo ją za to lubię oraz testuję bazę pod cienie marki Bell :) Ta o której piszesz wydaje się być równie interesująca :)
OdpowiedzUsuńMówisz o tej nowej bazie Bell dla Biedronki? U mnie się genialnie sprawdza pod błyski =)
Usuń