2017/12/20

MARION - JEDWABNA KURACJA NATURA SILK

JEDWABNA KURACJA
- NATURA SILK -
MARION


Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam odżywki czy inne włosowe wspomagacze w takiej formie. Zajmują mało miejsca w kosmetyczce, ich aplikacja jest szybka, prosta i bezbolesna, a nierzadko są to produkty tanie, wydajne i skuteczne. Takie przynajmniej mam wspomnienia z olejkiem do włosów z tej firmy. Czy i tym razem Marion mnie nie zawiódł? =) 



Obietnice producenta:

Natura Silk Jedwabna Kuracja wygładza powierzchnię włosów, ułatwia rozczesywanie i układanie oraz regeneruje włosy od wewnątrz. Regularne stosowanie chroni włosy przed wysoką temperaturą, gorącym powietrzem, zanieczyszczeniem środowiska i utratą wilgoci. 
Twoje włosy uzyskają świetlisty połysk, jedwabistą miękkość i zdrowy wygląd. 

Natura Silk Jedwabna Kuracja to odżywka regenerująca bez spłukiwania do włosów. Natura Silk Jedwabna Kuracja dzięki zawartości m.in. jedwabiu i prowitaminy B5: 
   * nadaje włosom świetlisty połysk już po użyciu 1 kropli, 
   * sprawia, że Twoje włosy będą odżywione, nawilżone i sprężyste, 
   * przywraca włosom suchym, zniszczonym i matowym miękkość i blask. 

Sposób użycia: Nałożyć na dłoń dużą kroplę preparatu i rozprowadzić na wilgotnych włosach. Nie spłukiwać. 

Cena: +/- 5,00 zł/ 15ml. 

Skład:


Moje wrażenia:

Preparat został zamknięty w malusieńkiej, plastikowej buteleczce z pompką. Jak widać, opakowanie nie jest przezroczyste, więc nie mamy możliwości kontrolowania zawartości. Jednak sama nie używam takich produktów regularnie, zwykle wrzucając je do podróżnej kosmetyczki i zapominając o nich do kolejnej podróży. Chociaż się do takich produktów nie przywiązuję, to jednak bardzo je lubię. Dają moim włosom odpowiednią dawkę nawilżenia i odżywienia, ułatwiają rozczesywanie, a nie są ciężkie i nie zajmują dużo miejsca. 

Jak już wspomniałam, opakowanie zostało wyposażone w poręczną, dobrze działającą pompkę. Jedno naciśnięcie podaje taką porcję preparatu, która w zupełności wystarcza na moje niezbyt długie włosy. Nie zacina się, ani nie powoduje wyciekania produktu. Póki co - same plusy =) 


Produkt ma niezbyt gęstą, oleistą konsystencję. Jeżeli się dobrze przyjrzycie, to można zauważyć pływające w nim żółte oczka. Sam preparat jest przezroczysty i na rękach wyczuwalnie tłusty. Zapach ma bardzo przyjemny, kojarzący się z dobrymi, damskimi perfumami. 

Kwestia rozprowadzania produktu na włosach nie budzi u mnie żadnych zastrzeżeń. Wszystko idzie szybko i sprawnie, a włosy szybko wchłaniają produkt. Jedynie dłużej po nim schną, jednak to normalne przy nakładaniu odżywek. Produkt nie skleja włosów ani nie tłuści. 


Najważniejsze jednak są efekty! Od razu po nałożeniu wyczuwalna jest na włosach delikatna, nawilżająca powłoka a rozczesywanie staje się łatwiejsze. Po wyschnięciu włosy zdrowo się błyszczą i są nadzwyczajnie miękkie. Czuć, że są nawilżone i odżywione, a to wszystko już po jednej aplikacji. 

Dodatkowo cała fryzura staje się jakby lżejsza i bardziej sypka, co przy obecnej porze roku niekoniecznie przemawia na jej korzyść =) W końcu przy obecnych mrozach i wiatrach włosy rzucane w oczy przy każdym podmuchu to niekoniecznie to, co lubię =) A po za tym warto dodać, że produkt nie przyspiesza przetłuszczania się włosów. Nie obciąża ich nawet wtedy, gdy nałożymy tej odżywki więcej, niż producent przykazał. Na moich włosach efekt utrzymuje się do dwóch myć, także produkt jest dla mnie podwójnie wydajny =) 

Tak jak się spodziewałam, i tym razem Marion w kwestii odżywek do włosów mnie nie zawiódł. Bardzo lubię ich olejkowe produkty i dość często po nie sięgam. Co może być lepszego od połączenia taniego, wydajnego i dobrego? =) 

Używałyście już tego produktu?
Jakie macie z nim doświadczenia bądź co ciekawego możecie jeszcze polecić?
Piszcie koniecznie! =) 

Pozdrawiam Was Gorąco,
SnuKraina =) 

25 komentarzy:

  1. Używam go, jest genialny. Idealny do moich włosów. Pięknie pachnie, ma fajny dozownik, ;) Polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, pamiętam =) Ze wszystkim się zgadzam =)

      Usuń
  2. Miałam go dość dawno ale jego zapach do dziś wspominam i calkiem fajne działanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo =) Oby sprawdziło się tak samo dobrze! =)

      Usuń
  4. Dopiero przekonuję się do tego typu produktów, nigdy wcześniej nie stosowałam odżywek w spray'u. Super, że się sprawdził. Miałam maskę do włosów z tej linii i okazała się być bublem, dobrze więc, że ten produkt się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Dobrze, że mówisz, nie będę w takim razie dalej eksperymentować z tą serią ;P

      Usuń
  5. Ta próbka na dłoni, wygląda jak kapka rosołu :D
    A jedwab zawsze spoko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie z tym samym mi się skojarzyło, dlatego pisałam o oczkach :D

      Usuń
  6. nie miałam jeszcze tego olejku, jednak jakoś nie przepadam za Marionem... większość produktów które miałam bardzo obciążały moje włosy i je wysuszały :(

    dodaję do obserwowanych :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie szkoda, że akurat Tobie Marion się nie sprawdza ;*

      Usuń
  7. nie wiem czy za bardzo by mi włosów nie obciążył

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy należą do tych szybko przetłuszczających się, podatnych na obciążenie, a jednak nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków stosowania =)

      Usuń
  8. Ja do włosów to uwielbiam oleje :D Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jakoś cały czas nie mam odwagi spróbować =)

      Usuń
  9. Nie używałam jeszcze ale właśnie szukam takiego produktu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie może i u Ciebie Marion się sprawdzi =)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.