SZAMPON & ODŻYWKA
ŻEL DO MYCIA & BALSAM
RIZES CRETE
Przywożenie kosmetyków z wakacji nie jest moją mocną stroną - zdecydowanie wolę wydawać pieniądze na smakołyki, jednak w Grecji dobroczynne oliwki kuszą dosłownie z każdej sklepowej witryny. Sam zapach m.in. oliwkowego mydła jest dla mnie czymś nie do zniesienia, dlatego tym trudniej było mi wybrać coś dla siebie. Ostatecznie stanęło na zestawie miniaturek - wystarczająco dużo, żeby na własnej skórze przekonać się o działaniu (bądź nie) ekstraktu z oliwek, a zarazem wystarczająco mało, żeby zużyć je, chociażby na wdechu i z zatkanym nosem =)
Bardzo estetyczne, małe buteleczki zapakowane w prezentowy kartonik i wstążkę od razu przyciągnęły mój wzrok. Biorąc pod uwagę, że od dwóch lat moje życie jest ciągłą podróżą, to nauczyłam się doceniać takie małe formaty - nawet używane przeze mnie wielorazowo giną śmiercią naturalną w zastraszającym tempie. Dlatego też nigdy nie wyrzucam takich buteleczek =)
W skład zestawu wchodzi szampon i odżywka do włosów, oraz żel pod prysznic i balsam do ciała - wszystko z ekstraktem z oliwek i innymi, dobroczynnymi składnikami.
_________________________________________________________________________________
SZAMPON DO KAŻDEGO TYPU WŁOSÓW
Produkt przeznaczony do codziennego stosowania, wzbogacony o kompleks witamin oraz proteiny miodu i pszenicy. Jego konsystencja była zadziwiająco gęsta, aż pod koniec opakowania ciężko było go wydostać na zewnątrz. W działaniu dość przeciętny, jednak nie mam się do czego doczepić. Dobrze oczyszczał włosy, nie podrażniał skóry głowy, nie plątał zbytnio włosów. Dość słabo się pienił, jednak przy naturalnych (albo pseudo-naturalnych) produktach jest to normalne. Po umyciu włosy nie były oklapnięte, delikatnie się błyszczały i były wręcz nienaturalnie miękkie. W moim przypadku rzeczywiście wymagały codziennego mycia, jednak przy moich włosach to norma.
Zapach, jak w całej tej serii bardzo oszukańczy - w butelce i od razu po wylaniu na dłoń pachnie jak krem nivea, żeby po chwili uwolnić ten charakterystyczny, śmierdzący wręcz zapach oliwkowych kosmetyków. Na szczęście ta woń nie utrzymuje się na włosach i po spłukaniu szamponu nie czuć nic niepokojącego =)
Dla zainteresowanych wklejam skład:
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDE DEA, SODIUM CHLORIDE*,
COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCOL DISTEARATE, POLYQUATERNIUM-11, PARFUM, COUMARIN,
HYDROXYISOHEXYL-3-CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL,
GLYCERINE*, OLEA EUROPAEA LEAF EXTRACT*, DMDM HYDANTOIN, CITRIC ACID,
POLYSORBATE 20, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN & MEL*, STYRENE/ ACRYLATES
COPOLYMER, PEG-20 GLYCERYL LAURATE, TOCOPHEROL**, LINOLEIC ACID**, RETINYL
PALMITATE**, URTICA DIOICA LEAF EXTRACT*, CL 19150.
* - produkt pochodzenia organicznego
** - witaminy
____________________________________________________________________________________________________
ODŻYWKA DO WŁOSÓW
Dla odmiany odżywka miała bardzo lejącą się konsystencję, wręcz przeciekała przez palce. Zapach taki sam jak w całej serii - najpierw oszukańcza nivea, następnie śmierdząca oliwka. Tyle szczęścia, że w tym przypadku zapach również nie pozostawał na włosach.
Na butelce próżno szukać instrukcji stosowania - ja nakładałam ją w mikroskopijnych ilościach na dosłownie jedną - dwie minuty. Bardzo mocno nawilżała włosy, dodając im blasku i miękkości, jednocześnie nie przyspieszając ich przetłuszczania. Odżywka może się spodobać posiadaczkom suchych włosów, ponieważ przy moich szybko przetłuszczających się powodowała oklap totalny - w rozpuszczonych włosach z domu bym nie wyszła =)
Dla zainteresowanych dorzucam skład:
AQUA, DIPALMITOETHYL HYDROXYETHYLMONIUM METHOSULFATE, CETEARYL
ALCOHOL, ISOPROPYL ALCOHOL, CETRIMONIUM CHLORIDE, PARFUM, HEXYL CINNAMAL,
HYDROXYCITRONELLAL, POLYQUATERNIUM-11, GLYCERINE**, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN
& MEL**, OLEA EUROPAEA LEAF EXTRACT*, POLYSORBATE 20, PEG 20 GLYCERYL
LAURATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, TOCOPHEROL***, RETINYL PALMITATE***, LINOLEIC
ACID***, CITRIC ACID, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, METHYLISOTHIAZOLINONE, CL
19140, CL 16255.
* - produkt pochodzenia organicznego
** - produkt pochodzenia naturalnego
*** - witaminy
____________________________________________________________________________________________________
ŻEL DO MYCIA CIAŁA
Kolejny, bardzo lejący się produkt tej marki. Podobnie jak szampon, bardzo słabo się pienił, jednak co do właściwości myjących nie można się przyczepić. Gdyby nie ten okropny zapach, byłby moim zdecydowanym faworytem, ponieważ bardzo dobrze i długotrwale nawilżał skórę podczas mycia. Niestety zapach osiadał na skórze na dobre kilka godzin, co na całe szczęście dało się zatuszować balsamem bądź perfumami. Zapach oliwkowych kosmetyków zdecydowanie nie należy do moich ulubionych =)
Skład:
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDE DEA, SODIUM CHLORIDE**,
COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN**, POLYQUATERNIUM-7, OLEA EUROPAEA FRUIT
EXTRACT**, CARICA PAPAYA FRUIT EXTRACT**, LYCEUM BARBARUM FRUIT EXTRACT*,
PARFUM, LINALOOL, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BUTYLENE GLYCOL, PUNICA GRANATUM
FRUIT EXTRACT**, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE POWDER *, STYRENE/ ACRYLATES
COPOLYMER, CITRIC ACID, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT**, HYDROLYZED MILK
PROTEIN**, THEOBROMA CACAO EXTRACT**, OCIMUM BASILLICUM LEAF EXTRACT**,
LAVENDULA ANGUSTIFOLIA FLOWER EXTRACT**, DMDM HYDANTOIN, ROSA GALLICA FLOWER
EXTRACT*, ROSA DAMASCENA FLOWER OIL*, CL 19140, CL 16255, CL 28440, CL 42090.
* - składniki pochodzenia organicznego
** - składniki pochodzenia naturalnego
____________________________________________________________________________________________________
BALSAM DO CIAŁA
Zdecydowanie jest to produkt pudełka - nie tylko ma najdelikatniejszy i najmniej denerwujący mnie zapach, ale posiada również widoczne, świetne działanie. Balsam bardzo mocno nawilża i regeneruje skórę - walka z przesuszonymi miejscami czy ze schodzącym naskórkiem to przeszłość. Dosłownie kilka użyć a pamiątki po przetańczonej imprezie w postaci pęcherzy zniknęły nawet nie wiem kiedy. Do tego produkt ekspresowo się rozprowadza, wchłania i nie pozostawia lepiej warstwy, prawdziwy ideał =) Gdybym miała ponownie zdecydować się na jakiś produkt z ekstraktem z oliwek - na pewno byłby to balsam!
Skład:
AQUA, STEARIC ACID, GLYCERIN**, ISOPROPYL MYRISTATE, TRIETHANOLAMINE,
CAPRYLIC/ CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETEARYL ALCOHOL, SODIUM CETEARYL SULFATE,
PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL**, OLEA EUROPAEA FRUIT OIL*, GLYCINE SOJA (SOYBEAN)
OIL**, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT**, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE
POWDER*, ALLANTOIN**, PARFUM, COUMARIN, CITRONELLOL, LINALOOL, BUTYLPHENYL
METHYLPROPIONAL, ALPHAISOMETHYL IONONE, HEXYL
CINNAMAL, CAPRYLYL GLYCOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, HYDROGENATED C12-C18
TRIGLYCERIDES, POLYSORBATE-20, PEG-20 GLYCERYL LAURATE, RETINYL PALMITATE***,
TOCOPHEROL***, LINOLEIC ACID***, BUTYLENE GLYCOL, PUNICA GRANATUM FRUIT
EXTRACT**, THEOBROMA CACAO EXTRACT**, PHENOXYETHANOL, OCIMUM BASILICUM LEAF
EXTRACT**, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT**, CARICA PAPAYA FRUIT EXTRACT**,
HYDROLYZED MILK PROTEIN**, ROSA GALLICA FLOWER EXTRACT*, ROSA DAMASCENA FLOWER
OIL*, LYCEUM BARBARUM FRUIT EXTRACT*, LAVENDULA ANGUSTIFOLIA FLOWER EXTRACT**,
SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE.
* - produkty pochodzenia organicznego
** - produkty pochodzenia naturalnego
*** - witaminy
Teraz, kiedy udało mi się na własnej skórze przetestować greckie kosmetyki na bazie oliwek, na pewno będą mnie mniej kusić niż dotychczas. Przy okazji następnych wakacji w Grecji zwrócę uwagę na oliwkowe balsamy i kosmetyki na bazie mleka oślego, których również widziałam tam sporo. A czy Wy przywozicie nowe kosmetyki z wakacyjnych wyjazdów? =)
Czy mamy tutaj jakichś zwolenników zapachu oliwkowych produktów? =)
_________________________________________________________________________________
Do następnego wpisu,
SnuKraina =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)
P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.