DWUFAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU
COLLISTAR
Na fali zachwytów nad tuszem do rzęs tej samej firmy [KLIK], zostałam obdarzona przez moją mamę miniaturką płynu dwufazowego. Ona nie używa - mi takie produkty schodzą jak woda, deal idealny =) Jak myślicie, czy drogi płyn z perfumerii wyparł moją ukochaną Mixę?
Obietnice producenta:
Bardzo skuteczny i bezpieczny pozwala na szybkie zmycie makijażu twarzy, ust i oczu, również tego wodoodpornego. Dwufazowa formuła składa się z części wodnej i oleistej, które aktywowane są po wstrząśnięciu buteleczką i wymieszaniu płynu. Zawiera ekstrakty z malwy i rumianku, dzięki czemu wyjątkowo delikatnie usuwa makijaż zapewniając oczom i ustom komfort oraz odświeżenie
Cena: 87,00 zł/ 200 ml, dostępny m.in. tutaj: [KLIK]
Skład:
Moje wrażenia:
W przypadku miniatury nie będę rozwodzić się nad opakowaniem - w wersji pełnowymiarowej zapewne jest trochę inne, więc nie miałoby to większego sensu. Przejdźmy zatem od razu do sedna =)
Produkt ma bardzo delikatny, olejkowy zapach, jakby olej ze słodkich migdałów, czy coś podobnego. Jednak jest on na tyle delikatny, że nie wpływa on na komfort (a tym bardziej jego brak) w użytkowaniu. Wylany na płatek kosmetyczny wchłania się z prędkością światła, a podczas demakijażu nie zostawia lepkiej czy tłustej powłoki na skórze.
Z demakijażem radzi sobie nieźle. Domywa kolorowe, błyszczące makijaże oczu, trwałe tusze i jeszcze trwalsze pomadki. W swoim działaniu jest bardzo delikatny, więc właścicielki skór wrażliwych powinny być zadowolone. Chociaż nie podrażnia skóry ani oczu, to jednak czegoś mi w nim brakuje.
Czego? Szybkości! Przyzwyczajona do natychmiastowego działania Mixy [KLIK], miałam wrażenie, że rozpuszczanie makijażu trwa tutaj wieki... A przecież Mixa jest tak samo delikatna i milion razy tańsza =P
Także... Jeżeli zakupicie zestaw w tym maleństwem, to pewnie go zużyjecie, bo nie ma się tu do czego przyczepić (no... może poza czasem jego pracy =P). Jeżeli jednak szukacie czegoś szybszego w działaniu, przeznaczonego do demakijażu wrażliwej skóry i oczu, to polecam Mixę. Niedawno otworzyłam trzecie opakowanie i jak widać, to nadal nie jest pora na szukanie zamienników =)
Pozdrawiam Was Gorąco!
SnuKraina =)
Hmm na mój delikatny makijaż byłby chyba dobry.
OdpowiedzUsuńZ pewnością - nie mówię, że nie radzi sobie z demakijażem, po prostu zajmuje mu to trochę więcej czasu =)
UsuńW takim razie następnym razem sięgnę po Mixę! Aktualnie używam płynu Garnier z olejkiem arganowym i szału niestety nie ma. Niby nieźle oczyszcza skórę, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o płyn micelarny, to ciągle je zmieniam - i tak później myję twarz żelem, jednak jeżeli chodzi o demakijaż oczu to Mixa radzi sobie ekspresowo ze wszystkim, bardzo polecam =)
UsuńU mnie ekspresowo rozpuszcza wszystko różowy micel z Bielendy :D
OdpowiedzUsuńja się jeszcze męczę z tym białym, węglowym =( A w zapasie mam micel z zieloną herbatą od Bielendy, oby był równie dobry =)
UsuńBardziej mnie kusi mixa ☺
OdpowiedzUsuńPolecam sprawdzić, dla mnie jest najlepszy =) Chętnie jeszcze sprawdziłabym ich płyn micelarny, ale ciągle mi jakoś nie po drodze xD
UsuńFajny ten produkt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Fajnie jest sprawdzić coś nowego, ale tym razem zostaję przy starym, sprawdzonym ulubieńcu =)
UsuńJa lubię dwufazówkę Lancome akurat :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, może kiedyś po nią sięgnę =)
UsuńUwielbiam kosmetyki tej marki, płyn kiedyś już miałam i planuję powrót do niego, aby sobie przypomnieć jaki był fajny:).
OdpowiedzUsuńMi póki co najbardziej przypadł do gustu ich bestsellerowy tusz =) Jeżeli chodzi o dwufazówkę, to akurat Mixa bardziej przypadła mi do gustu =)
UsuńNie znam go, ale też lubię szybko zmywające kosmetyki.
OdpowiedzUsuńDlatego ja stawiam na dwufazówkę z Mixy =)
UsuńNie znam go niestety, ale nie jestem przekonana do dwufazówek. U mnie mistrzem demakijażu jest ostatnio Bielenda Expert Czystej skóry w wersji nawilżającej :) Cudo :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała w końcu go wypróbować! Póki co zamówiłam wersję z zieloną herbatą, stęskniłam się za tym zapachem =)
UsuńJa do demakijażu oczu zawsze używam dwufazówek,nie umiem bez nich żyć :) ale na ten się nie skusze.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo! Szczególnie, że uwielbiam wodoodporne tusze i błyszczące cienie do powiek =)
UsuńCzyli jednak tylko warto polować na tusz do rzęs z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak z resztą ich kosmetyków, ale dwufazówka szału niestety nie robi =P
UsuńUwielbiam markę Collistar.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci peeling do mycia włosów! :-)
Pozdrawiam,
Weronika
Super, że mówisz. Rozejrzę się za nim =)
Usuń