OLEJEK Z CZARNUSZKI
- TAJEMNICA PIĘKNYCH WŁOSÓW -
BIOELIXIRE
Tyle już o nim wspominałam, tak bardzo kusiłam ale nareszcie jest! Pełnowymiarowa recenzja olejku z czarnuszki ma w końcu swoje pięć minut. Za co pokochałam ten produkt? Jak go stosuję i jak często to robię? Wszystkich informacji dowiecie się z tego wpisu! =)
Obietnice producenta:
Serum do włosów z olejkiem z czarnuszki silnie nawilża włosy i skórę głowy. Włosy stają się silniejsze, elastyczne, wygładzone i z połyskiem. Wspomaga leczenie wypadających włosów, wrażliwej skóry głowy i trądziku. Znane jest działanie antynowotworowe i bakteriobójcze olejku z czarnuszki. Zawiera kwasy tłuszczowe Omega 3, 6, 9, witaminę E, A, Biotynę, mikroelementy, przeciwutleniacze i tymochinon.
Cena: +/- 12,00 zł / 50 ml zakupiony w Biedronce. Dostępny również w Rossmannie.
Skład:
CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONOL, CAPRYLIC/ CAPRIC TRIGLYCERIDE, NIGELLA SATIVA SEED OIL, PARFUM, BUMETRIZOLE, CL 26100 (D&C RED N'17), CL 47000 (D&C YELLOW 11), CL 61565 (D&C GREEN 6).
Moje wrażenia:
Produkt zamknięto w poręcznej, plastikowej butelce z pompką. Serum w początkowym zamyśle miało służyć mi za odżywkę wyjazdową, więc aspekt niewielkiego i nietłukącego się opakowania był dla mnie bardzo ważny.
Pompka dozuje niewielką ilość preparatu, co przy dłuższym stosowaniu zaliczam na plus. Wolę ją nacisnąć dwa - trzy razy niż marnować nadprogramowo wylany olejek. A produkt jest naprawdę bardzo wydajny! Już jedna, góra dwie pompki wystarczają na dokładne pokrycie włosów, które sięgają do ramion.
Kto choć raz w życiu próbował samej czarnuszki lub czegoś z jej dodatkiem, ten wie, jaki ma intensywny zapach. Muszę przyznać, że sama przed zakupem tego olejku trochę się go obawiałam, ale na szczęście było to zupełnie zbędne. Serum ma delikatny, perfumowany zapach, który sama określiłabym jako mydlano - kwiatowy. Jest wyczuwalny w momencie aplikacji, jednak bardzo szybko się ulatnia i nie towarzyszy nam w ciągu dnia.
Olej, jak to olej - konsystencji raczej przedstawiać Wam nie muszę, bo jak łatwo się domyślić, jest tłustawa i nie najlżejsza. Jednak w żadnym wypadku nie obciąża włosów, ani nie przyspiesza ich przetłuszczania. Odkąd go kupiłam, stosuję prawie codziennie i moje włosy zamiast potencjalnie oklapnąć to odżyły i mają się bardzo dobrze =)
Nakładam go od końcówek aż po skórę głowy. Z włosami z tendencją do szybkiego przetłuszczania wolę się, mimo wszystko, ograniczać =) Jak na taką kurację zareagowały moje włosy?
Przede wszystkim, łatwiej się rozczesują, a same z siebie plączą się niesamowicie. Są nawilżone, odżywione i pięknie lśnią. Fryzura jest dociążona, a końcówki włosów przestały żyć własnym życiem i nie zakręcają się w każdą możliwą stronę.
Dodam tylko, że serum nie wymaga wpłukiwania, przez co wyparło wszystkie używane przeze mnie tradycyjne maski i odżywki. Niby taka leniwa pielęgnacja, a jaka korzystna =)
Pozdrawiam Was Gorąco!
SnuKraina =)
Ja też uwielbiam ten olejek ❤
OdpowiedzUsuńWiele razy już to pisałam, ale się powtórzę - skusiłam się na niego po Twojej pozytywnej opinii =)
UsuńNie stosowałam nigdy oleju z czarnuszki w pielęgnacji. Serum wygląda świetnie. Fajna opcja dla leniwych (czyt. dla mnie) :D
OdpowiedzUsuńDla mnie też :D Ostatnio wszystko, co wymaga chociaż minimalnego zaangażowania jest ponad moje siły =D
UsuńAkurat tego z tej firmy serum nie miałam, ale miałam czysty olej z czarnuszki i uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością musiał działać jeszcze lepiej =) Kto wie, może kiedyś się przekonam do stosowania czystych olejów na włosy =)
UsuńA nie widziałam go w biedronce...muszę poszukać!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Na Insta ktoś mi dzisiaj pisał, że niedawno go dorwał w Biedronce, więc jest jeszcze szansa =)
UsuńNigdy nie miałam okazji go testować może akurat teraz zakupie ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! =)
UsuńDobrze, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę =)
UsuńNadal boję się olejów na włosach, że tylko mi je przetłuszczą ;(
OdpowiedzUsuńTo akurat nie jest czysty olej, a serum z jego domieszką, dzięki czemu nie wymaga wpłukiwania. W swojej konsystencji przypomina popularne olejki czy jedwab z Mariona. Moje włosy są mega podatne na przetłuszczanie, a przy tym olejku powiedziałabym nawet, że idzie im to trochę wolniej =)
UsuńPrzecie to głównie silikony, parabeny i konserwanty
OdpowiedzUsuńCo nie zmienia faktu, że genialnie dogadują się z moimi włosami =)
Usuń