2017/01/12

TEST #3 - HOLIKA HOLIKA PIG NOSE CLEAR VS MEDIHEAL PIGGYMOM SOAKSOAK NOSE PACK

Cześć! =)
Dzisiaj mam Wam do przedstawienia dwie, bardzo podobne maski - zestawy trzech kroków do oczyszczania skóry nosa. Jedną z firm jest znana wszystkim koreańska marka Holika Holika, natomiast drugą, mam wrażenie, że mniej popularną jest MediHeal - również produkt koreański. 


Nie sądzicie, że mają wiele wspólnego? =) 
Jeżeli jesteście zainteresowani jak przedstawia się zawartość, serdecznie zapraszam do dalszej lektury! =) 

Jak widać na załączonym obrazku, oba komplety maseczek na nos składają się z trzech części. Obie też są opatrzone wizerunkiem świńskich nosków =) 
Maskę Holika Holika można upolować w niejednej drogerii internetowej. Jej kosz to około 15-20zł. 
Maskę MediHeal dorwałam w TKMaxx, internetowo widziałam ją na ebay'u. Zapłaciłam za nią 16,99zł. 

KROK 1


Jest to bawełniany plasterek w postaci maseczki, który nasączony jest składnikami aktywnymi. Dzięki ekstraktom roślinnym pory na nosie się rozszerzają, a skóra jest dogłębnie oczyszczana z nadmiaru sebum. (opis producenta Holika Holika)

Na maseczke MediHeal nie znalazłam nalepki z polskim opisem. Jest za to nalepka w języku angielskim, jednak dotyczy ona tylko instrukcji stosowania oraz czasu trzymania plasterków na nosie. 


Skład:

Holika Holika: Water, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water, Butylene Glycol, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Viscum Album (Mistletoe) Extract, Juniperus Communic Fruit Extract, Arctium Majus Root Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Caprylyl Glycol, Saponaria Officinalis Root Extract, Hypericum Perforatum Extract, 1,2-Hexanediol, Propanediol, Ilicium Verum (Anise) Fruit Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Fruit Extract, Chrysanthemum Indicum Flower Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Mellisa Officinalis Leaf Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Aspalathus Linearis Leaf Extract, Thymus Vulgaris (Thyme) Flower/Leaf Extract, Jasminum Officinale (Jasmine) Extract, Vaccinium Myrtillus Fruit/Leaf Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Fragrance (Parfum).
MediHeal: Water, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water, Butylene Glycol, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Phenoxyethanol, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Juniperus Communis Fruit Extract, Mellissa Officinalis Leaf Extract, Arctium Majus Root Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Fragrance, Caprylyl Glycol Saponaria Officinalis Leaf Extract, Hypericum Perforatum Extract, 1,2-Hexanediol, Propanediol, Citric Acid, Ollicium Verum (Anise) Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract, Allantoin, Chamomilla Recutita Matricaria Flower Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract. 

Moje wrażenia:
  • Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku zalecany czas trzymania maseczki to 15-20 minut.
  • Jak widzimy na załączonym zdjęciu, kształt plasterka jest w zasadzie taki sam =) Bardzo podoba mi się taka ilość wycięć, ponieważ bardzo ułatwia to bardzo dokładne przyłożenie plasterka do skóry. 
  • Zapach wersji Holika Holika - przypomina cytrynowy odświeżacz do łazienki =P
  • Zapach wersji MediHeal - zdecydowanie słodszy, mydlany, lekko mdły jak się wącha prosto z opakowania. 
  • Obie maseczki były bawełnianymi płatkami bezpośrednio zanurzonymi w dużej ilości cieczy i były bardzo mocno nasączone. Dawały lekki efekt chłodzenia/pieczenia, jednak nie podrażniały skóry. Po zdjęciu plasterka ma się wrażenie, że zanieczyszczenia są wybielone, a skóra na nosie lekko rozpulchniona, jak po tradycyjnej "parówce".


KROK 2

 

W drugiej saszetce znajdujemy tradycyjny, znany nam wszystkim plasterek samoprzylepny, który ma za zadanie oczyścić nasz nos. 

Krok 2 to różowy plasterek, który mocno absorbuje nadmiar sebum (łoju) oraz zrogowaciały naskórek, który blokuje ujście porów tworząc nieestetyczne zaskórniki na nosie (Opis Holika Holika).


Skład:
HolikaHolika: Water, FVP, PEG-12 Dimethicone, Kaolin, Titanium Dioxide, VP/VA Copolymer, Propylene Glycol, Felothyloaraben, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf juice, Cl 17200.
MediHeal: Water, PVP,  Dimethicone Copolyol, Kaolin, Titanium Dioxide, VP/VA Copolymer, Propylene Glycol, Methylparaben, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf juice, Cl 17200.


Moje wrażenia:
  • Zarazem jedna jak i druga marka mają w swoich saszetkach różowe plasterki. Dotychczas spotykałam głównie czarne, więc może dlatego tak mnie to zaskoczyło. 
  • W wyglądzie oraz konsystencji nie różnią się niczym. 
  • Jeden i drugi należy trzymać na nosie ok 10-15minut, jednak oba wysychają dużo szybciej, mimo maksymalnego zmoczenia. 
  • Zarówno HolikaHolika jak i MediHeal przynoszą bardzo dobre rezultaty - wyciągają zanieczyszczenia z naszego nosa, niestety nie jestem w stanie pokazać Wam tego na zdjęciach - na jasnoróżowym plasterku wszystko się zlewa, jednak musicie mi uwierzyć na słowo - rzeczywiście przynoszą efekty =)

KROK 3


Krok 3 to żelowa maseczka, która odświeża, chłodzi i zwęża pory na nosie. (Opis HolikaHolika)


Skład:
HolikaHolika: Water, Glycerin Propanediol, Sodium Hyaluronate, Erithrital, Trehalose, Hydroxyethylcellulose, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Dipotassium GlyCyrrhizate, Illicium Verum (anise) Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Citrus Aurantifolia (lime) Fruit Extract, Diospyrros Kaki Leaf Extract Vitis Vinifera (grape) Fruit Extract, Caprylyl Glycol, 1,2-Hexanediol, PEG-ED Hydrogenated Castor Oil,
MediHeal: Water, Glycerin Propanediol, Sodium Hyaluronate,Hydroxyethylcellulose, Chlorophensin, Phenoxyethanol, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Erythritol, Trehalose, Caprylyl Glycol, Fragrance, 1,2-Hexanediol, Disodium EDTA, Dipotassium Glycyrrhizate,, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Chamomlilla Recutita (Meticaria) Flower Extract, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Citrus Aurantifolia (Lime) Fruit Extract, Citrus paradisi (Grapefruit) Fruit Extract, Hydrolyzed Collagen Extract. 


Moje wrażenia:
  • Obie maseczki są zapakowane tak samo - żelowa maseczka z jednej strony otulona jest tekturką, a z drugiej szorstką siateczką. 
  • Maseczka jest mocno nasączona, a płyny pachną tak samo, jak w przypadku Kroku 1. 
  • Maseczki delikatnie chłodzą i koją skórę - po zabiegu skóra jest nawilżona, miękka i delikatna. 
  • W tym zestawieniu wygrywa jednak MediHeal, który jak na żelową maseczkę trzymał się zdecydowanie lepiej i nie zjeżdżał z nosa. 

Podsumowując, nie widzę między nimi jakiś wyraźnych różnic - może jedynie (albo aż =P) w składzie. Tak, czy inaczej obie działają bardzo dobrze, a wiecie, jak ciężko mnie zadowolić, jeśli chodzi o oczyszczające plasterki na nos =) 

Mając do wyboru jedną i drugą, to którą byście wybrali? =) 

Do następnego wpisu, 
SnuKraina =) 

2 komentarze:

  1. Jestem ich bardzo ciekawa, bo miałam chęć na te HH ale jakoś nigdy ich nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.