MASŁO DO CIAŁA
-MANDARYNKA I MANGO-
PETAL FRESH PURE
Pierwszy raz zauważyłam ten produkt będąc na zakupach w Tesco. Później dowiedziałam się, że występuje również w Rossmannach. Jakim cudem wcześniej przechodziłam obok niego obojętnie? =)
Informacje na opakowaniu:
Bogate w składniki naturalne masło do ciała tj. olejek jojoba, nasiona szafranu barwierskiego, oliwę z oliwek i olejek ze słodkich migdałów dostarczy Twojej skórze maksymalną dawkę substancji pielęgnujących. Olejek jojoba nawilża i natłuszcza suchą skórę.
- Oliwa z oliwek działa wygładzająco i nawilżająco.
- Olejek ze słodkich migdałów usuwa martwy naskórek przywracając skórze blask.
- Zawarte w produkcie masło shea oraz olej arganowy o właściwościach regenerująco-odżywczych dbają o odpowiednie nawilżenie i uelastycznienie skóry.
- Certyfikowany organiczny wyciąg z mandarynki bogaty w witaminę C oraz antyoksydanty zwalcza wolne rodniki, zwęża pory oraz poprawia koloryt skóry.
Skład:
Aqua, Isopropyl Myristate, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Olea Europea (Olive) Fruite Oil*, Stearate SE, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Stearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter Extract*, Polysorbate 60, Citrus Nobilis (Mandarin Orange) Peel Extract*, Magnifera Indica (Mango) Fruit Ectract*, Argania Spinosa (Argan) Kemel Oil*, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate (Vitamin E), Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract*, Limnanthes Alba (Meadowfoam) Seed Oil, Panthenol (Vitamin B5), Borago Officinalis (Borage) Seed Oil, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice*, Citrus Medica Limonum (Lemon) Fruit Extract*, Arnica Montana Flower Extract*, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Fragranced with Essential Oils.
*Certified Organic Ingredients Certified by StellarCertification Services.
Pojemność: 237 ml
Cena: 25-30zł
Moje wrażenia:
Masełko do ciała zamknięte w prostym, estetycznym opakowaniu - to właśnie ono przyciągnęło mnie do zakupu akurat tego produktu. Jednak zamiast iść w wysokość opakowania, można by jednak pójść w szerz - im bliżej dna, tym wyjmowanie produktu staje się bardziej uciążliwe.
Masełko ma bardzo delikatny zapach - pachnie słodką mandarynką. Ta przebijająca słodycz ma pewnie odzwierciedlać zapach mango =). Choć delikatny, dość długo utrzymuje się na skórze - po wieczornym balsamowaniu, rano nadal jest wyczuwalny na skórze.
Muszę przyznać, że produkt zaskoczył mnie swoją kremowością - jest na prawdę gęsty, tłusty i kremowy niczym prawdziwe masło. Bez żadnych grudek, drobinek, czegokolwiek. Przypomina mi masło z The Body Shop, tylko jest mniej twarde, przez co łatwiej je wydobyć z pojemnika.
Mimo swojej gęstości, produkt bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, nie pozostawiając po sobie lepkiego filmu Wcale nie trzeba go wiele, żeby wykremować się od stóp do głów. Chociaż, jak wpadło się w ciąg kremowania tak jak ja - można je zużyć bardzo szybko =P.
Jaki daje efekt? Dobrze nawilża skórę, pozostawiając ją miękką i delikatną. Skóra pozostaje po aplikacji lekko tłuściejsza, jednak nie klei się do ubrań, w zasadzie do niczego się nie klei =P
A czy Wy znacie już te masła do ciała, czy nie tylko ja przechodziłam obok nich obojętnie? =)
Do następnego wpisu,
SnuKraina =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)
P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.