Jesień rozgościła się już u nas na dobre i to w możliwie najgorszej formie. Za oknem szaro, buro, zimno. A na dodatek ciągle wieje i pada. A jak wiadomo, deszczu najlepiej słucha się przez okno, gdy stanowi tło do czytanej pod kocem książki. :)
A książki uwielbiam - uwielbiam czytać i uwielbiam posiadać, dlatego też piętrzą się u mnie papierowe stosy kryminałów, literatury opartej na faktach, biografii i kilka innych rodzajów też się znajdzie. Na poprawę humoru przy tej pięknej, deszczowej jesieni, postanowiłam skorzystać z okazji i dać nowy dom kilku pozycjom.
Pierwszą książkę kupiłam w zasadzie przypadkowo - czekając na dworcu zajrzałam do księgarni, gdzie znalazłam Wnuczko-żonka, czyli jak utrzymać laskę Hanny Bakuły.
Cena okładkowa to 39.90zł, ale dzięki promocji zapłaciłam za nią mniej niż 12. Szkoda było nie wziąć, tym bardziej, że jedno dzieło H. Bakuły już w swoich zbiorach mam (Seks na kredyt, czyli jak dostać gratis) i wiedziałam czego mogę się spodziewać. Książka pojechała ze mną na wycieczkę jako literatura do pociągu, no i nie zawiodłam się. Bardzo lubię ten szczery, bardzo ironiczny ton wypowiedzi na temat związków damsko-męskich. H. Bakuła nie oszczędza nikogo, tym razem dostaje się zarówno mężczyznom (szczególnie lubianym dziadzia-dzidziom) oraz kobietom (tytułowym laskom). Wbrew temu, jak można odczytać tytuł, książka jest pewnego rodzaju poradnikiem dla kobiet, jakich typów mężczyzn unikać i czego w ogóle można się po nich spodziewać. Jak dla mnie - przezabawna książka, która poprawia humor, relaksuje i nie zmusza do wielkich przemyśleń. Dobra na leniwy, jesienny wieczór.
Kolejne moje dwie zdobycze są już wyczekane, jeszcze pachnące drukarnią.
Pierwszą z nich jest oczywiście trzecia część kryminalnych przygód Saszy Załuskiej, czyli Lampiony Katarzyny Bondy.
Cena okładkowa wynosi 41,90 ale kupując ją w przedsprzedaży na stronach Empiku kosztowała 37,71. Może zniżka nie powala, ale to zawsze 4zł więcej na następną książkę. :) Oczywiście przeczytałam już Pochłaniacz oraz Okularnika i nie mogłam doczekać się dalszej części. Szczególnie, że ostatnia historia urwała się, jak zwykle u Bondy, w najciekawszym momencie.
Owszem, muszę przyznać, że czytanie serii Cztery Żywioły Saszy Załuskiej sprawia mi trochę problemów. Autorka często cofa się do przeszłości, uzupełniając historię o wcześniejsze wydarzenia, co trochę wybija mnie z rytmu czytania. Jednak oceniając książkę z perspektywy całości, jest to zdecydowanie na plus - zwroty akcji są niejednokrotnie zaskakujące, a sama Bonda nie pozostawia miejsca na niedomówienia, odpowiednio dozując czytelnikom fakty z życiorysu Saszy.
Jesienią na półki sklepowe trafiła kolejna, wyczekiwana przeze mnie nowość. Jest to Polskie Archiwum X Piotra Litki, Bogdana Michalca oraz Mariusza Nowaka.
Muszę przyznać, że uwielbiam książki opierające się o pracę policji, funkcjonariuszy więziennych, kuratorów czy inną patologię. :) Zainteresowania może dziwne, jednak sama planuję pracować w jednym z tych miejsc, dlatego warto poszerzać wiedzę. :)
Z Piotrem Litką miałam już do czynienia przy okazji czytania wyznań Weroniki K. w Zabiłam. Książka była napisana interesująco, trzymała w napięciu, idealnie oddawała emocje, z jakimi musiała spotkać się Weronika podczas swojej przeprawy przez sądy i zakłady karne. Skoro jedna książka była dobra, to dla mnie jest to wystarczający powód na to, żeby przetestować następną.
Cena okładkowa wynosi 34,90 ale na stronie Empiku dorwałam ją za 28,99.
No i na deser do internetowego koszyka wskoczyło mi jeszcze to:
Historia nagości Philip'a Carr-Gomm'a. Wspominałam już, że tematyka moich zainteresowań jest szeroka i specyficzna? Nie? No to jak widać na załączonym obrazku, przekrój różnorodności mamy całkiem spory. A dodatkowo liczę, że akurat ta pozycja przyda się do mojej pracy magisterskiej. Ale co tak na prawdę sprawiło, że ta książka wpadła mi do koszyka? Promocja - a jakże by inaczej :) Przecena z 47zł na 13,49 mówi sama za siebie :)
Teraz pozostało tylko zdecydować, za którą z nich zabrać się najpierw :)
A Wy co upolowaliście na jesień? :)
Do następnego wpisu,
SnuKraina :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)
P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.