BOGATY KREM NAWILŻAJĄCY 24H
przeciw przesuszaniu
MIXA
Produkt, którego używałam przez końcówkę zimy i wczesną wiosnę. Teraz, z okazji zimniejszych dni i skończenia mojego ostatniego kremu z Ziaji, postanowiłam do niego wrócić i zużyć te resztki, które mi zostały ; )
Zgodnie z opisem producenta:
Mixa to nowa definicja pielęgnacji skóry wrażliwej. Wysoka skuteczność, dzięki sile aktywnych składników, połączona z delikatnością dla skóry. Nasz bogaty krem nawilżający 24h Mixa przeciw przesuszaniu zawiera skuteczne składniki, aby nawilżać i odżywiać skórę przez cały dzień.
To produkt idealny do skóry suchej i wrażliwej, która mniej skutecznie zatrzymuje wodę i szybko się przesusza.
Odczuwalne rezultaty! Skóra jest ukojona. Odżywiona i nawilżona 24h jest piękniejsza i bardziej elastyczna. Dzień po dniu skóra jest bardziej odporna na działanie czynników zewnętrznych.
Zastosowanie:
Do cery wrażliwej i ściągniętej, idealny do stosowania zimą na małych, wyraźnie wysuszonych obszarach skóry. Krem nie klei się i nie jest tłusty.
Skład:
Aqua/Water, Glycerin, Paraffinum Liquidum/Mineral Oil, Cyclohexasiloxane, Butyrospermum Parkii Butter.Shea Butter, Glyceryl Stearate SE, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Stearyl Alcohol, Allantoin, Aluminum Starch Ocenylsuccinate, Avena Sativa Flour / Oat Kernel Flour, Carbomer, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Stearic Acid, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Parfum / Fragrance (F.I.L. B34465/1)
Moje wrażenia:
Chociaż nigdy nie uważałam mojej skóry za suchą, to jednak zeszłej zimy na nosie i policzkach pojawiały mi się suche skórki, które pod makijażem wyglądały jeszcze gorzej. Oczywiście stosowanie peelingów i masek nawilżających działało chwilowo, więc doszłam do wniosku, że pora sięgnąć po krem cięższego kalibru ; ) I rzeczywiście pomogło - po jakimś tygodniu nie było ani śladu suchych skórek, skóra była nawilżona, miękka i gładka. Nawet koloryt tak jakby bardziej się wyrównał a makijaż lepiej trzymał i wyglądał.
Niestety, nie było mi dane się nim długo nacieszyć, bo wraz ze wzrostem temperatur ten krem kompletnie przestał się trzymać mojej skóry - znacie to uczucie, gdy niby krem się wchłonął, twarz się nie świeci, a jednak po kilku godzinach przecieracie czoło i macie całą rękę w tłustym kremie? No właśnie. Ewentualnie lekko się spocicie, ale na twarzy nie czujecie kropel potu a krople oleju po kremie. Nienawidzę tego uczucia, dlatego też krem poszedł na okres wiosenno-letni w odstawkę. Jednak nie mam mu tego za złe - w końcu jest to produkt na zimę a nie na lato ; P
Poza tym krem ma jak dla mnie same plusy - ma bardzo delikatny, nie drażniący zapach, co w produktach do twarzy jest dla mnie bardzo ważne. Krem ma bardzo przyjemną formułę - jest gęsty, ale jednocześnie łatwo się rozprowadza i jest bardzo wydajny. Zresztą już dawno się przekonałam, że im mniej kremu się nakłada tym lepiej to wychodzi dla mojej cery : )
Dodatkowym plusem jest również to, że mimo swojej dość treściwej i gęstej formuły nie uczula ani nie zapycha mojej skłonnej do niedoskonałości skóry. Stosuję go zarówno na noc jak i na dzień - pod makijaż i sprawdza się za każdym razem. Krem rzeczywiście nie pozostawia na skórze tłustej, świecącej się warstwy, jednak muszę przyznać, że przez jakieś 20 minut od nałożenia delikatnie się lepi. Kiedy już się wchłonie, nie ma po nim widocznego śladu, nie licząc nawilżonej cery.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i kiedyś pewnie jeszcze do niego wrócę ; )
W tubce mieści się 50ml produktu. Można go dostać chociażby w Rossmannie za 19,99zł.
Mieliście kontakt z tym produktem? Jakie są Wasze opinie na jego temat?
Do następnego wpisu,
SnuKraina :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)
P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.