OCZYSZCZAJĄCY PEELING DO TWARZY Z AKTYWNYM WĘGLEM - BEAUTY FORMULAS

PEELING OCZYSZCZAJĄCY DO TWARZY Z AKTYWNYM WĘGLEM

Etap 2 - złuszczanie BF

BEAUTY FORMULAS

Lubię ten efekt oczyszczonej i miękkiej skóry po peelingu, dlatego stosuję je dość często. Zawsze rozglądam się za tymi gruboziarnistymi zdzierakami, bo takie na moją skórę działają najlepiej. Ten niestety taki nie był, ale od początku. 

Co producent mówi o produkcie?

Peeling o głęboko oczyszczającej formule usuwa zanieczyszczenia zatykające pory. Jest on drugim etapem oczyszczania serią z Aktywnym Węglem. Zmielone pestki moreli działają złuszczająco na skórę, a zawarty w składzie węgiel aktywny działa jak magnez, absorbuje zanieczyszczenia pozwalając na ich łatwe zmycie. Pozostawia uczucie świeżej i zdrowej skóry. 

Peeling jest drugim z trzech etapów oczyszczania serią z Aktywnym Węglem. 

Sposób użycia:

Zwilż twarz i rozprowadź niewielką ilość na dłoniach i okrężnymi ruchami wmasuj w skórę. Dokładnie spłucz czystą ciepłą wodą i osusz. Stosuj 1-2 razy na tydzień. W celu uzyskania lepszych efektów stosuj z żelem i oczyszczającą maską glinkową z serii z Aktywnym Węglem. 

Skład:

• woda 
• stearic acid - kwas stearynowy, otrzymywany z naturalnych wosków. Ułatwia przedostawanie się substancji czynnych w głąb skóry, nawilża. Ponadto pełni również rolę stabilizatora.
• kaolin - glinka porcelanowa, glinka biała. Jest to wypełniać kosmetyczny pochodzenia mineralnego. Jedna z najdelikatniejszych glinek. W kosmetyce jest stosowany w produktach przeznaczonych dla ceru tłustej i mieszanej, przy nadmiernej produkcji sebum. Doskonale je wchłania, ściąga pory.
• cetearyl alcohol - bardzo tłusta substancja, stosowana na skórę twarzy może wpływać na powstawanie zaskórników. Stosowana w produktach do włosów tworzy na niej tłusty film zapobiegający odparowywaniu nadmiaru wody. 
• prunus armeniaca (apricot) seed powder - puder z pestek moreli, naturalna substancja ścierająca. Ze względu na antyoksydanty wspomaga walkę z zaskórnikami a także oczyszcza i odżywia skórę. 
• paraffinum liquidum - parafina ciekła, bezbarwny mineralny olej. Jest to tłusty emolient, który tworzy wyczuwalną na skórze lipidową warstwę. Nie wnika w naskórek, pozostając na powierzchni skóry zapobiega odparowywaniu wody. 
• ceteareth-20 - substancja powierzchniowo czynna, rozpuszczalna w wodzie, umożliwia powstanie emulsji.
• charcoal powder - węgiel, znany ze swoich właściwości absorbujących i oczyszczających.
• parfum - zapach
• tocopheryl acetate - octan tokoferylu, przeciwutleniacz, hamuje proces utleniania się składników tłuszczowych (np. olejów roślinnych) w kosmetykach.
• triethanolamine - regulator pH.
• propylene glycol - glikol propylenowy. Nawilża skórę, zapobiega wysychaniu kosmetyku, wspomaga działania konserwujące produktu. Do jego produkcji używany jest Ethylenoxid, gaz uważany za substancję rakotwórczą. 
• phenoxyethanol - fenoksyetanol, konserwant.
• methylparaben - konserwant, dozwolony do stosowania w kosmetykach jedynie w ograniczonym stężeniu. 
• ethylparaben - konserwant, dozwolony do stosowania w kosmetykach jedynie w ograniczonym stężeniu. 
• butylparaben - konserwant, dozwolony do stosowania w kosmetykach jedynie w ograniczonym stężeniu. 
• propylparaben - konserwant, dozwolony do stosowania w kosmetykach jedynie w ograniczonym stężeniu. 
• imidazolidinyl urea - konserwant uniemożliwiający rozwój mikroorganizmów. Może wywoływać reakcje alergiczne, zaczerwienienia bądź pieczenie, szczególnie gdy jest stosowany na skórę wrażliwą.
• parfum contains: hexyl cinnamal, linalool - substancje zapachowe imitujące jaśmin. 

Tuba mieści w sobie 150ml produktu. Jeszcze miesiąc temu był dostępny jedynie w drogeriach internetowych (przynajmniej ja nie mogłam go znaleźć nigdzie indziej), obecnie jest już dostępny chociażby w drogeriach Natura. Koszt kosmetyku to ok 10zł.

Co ja o tym myślę?

Peeling ma bardzo kremową konsystencję, a drobiny nie dość, że są malutkie to ich samych jest również bardzo mało. Złuszczanie naskórka nie przynosi zadowalającego efektu, chociaż skóra po zastosowaniu jest miękka i nawet nawilżona (co pewnie jest zasługą parafiny, bo efekt nie utrzymuje się zbyt długo). Jeżeli chodzi o oczyszczanie z zaskórników, czy oczyszczanie porów również nie zauważyłam większego efektu. 

No i ten zapach - ten sam, co w żelu do mycia twarzy z tej serii. Ostry, mocny, drażniący, wyczuwalny już z bliskiej odległości zamkniętego opakowania. 

Jedynym plusem tego produktu to jego niska cena oraz spora pojemność, ale mi to nie wystarcza. Zdecydowanie nie kupię go ponownie. Cieszę się, że zostało jeszcze trochę peelingu z Himalaya Herbals ;)

Do kolejnego wpisu, 

SnuKraina :)