DZIEGCIOWA MASKA DO TWARZY
OCZYSZCZAJĄCA
BANIA AGAFII
O tej masce nasłuchałam się na Youtubie wiele dobrego. Nie mogłam więc przejść obok niej obojętnie = ) Zapraszam na recenzję!
Informacje od producenta:
Maska dziegciowa głęboko oczyszcza skórę twarzy, otwiera pory i kontroluje pracę gruczołów łojowych. Składniki wchodzące w skład maski usuwają podrażnienia, przywracając skórze zdrowy i zadbany wygląd.
Brzozowy dziegieć - jest naturalnym antyseptykiem, normalizuje wodno-tłuszczowy bilans skóry;
Organiczny ekstrakt z szałwii i ałtajski miód - tonizują i podnoszą elastyczność skóry;
Sól rapa - otwiera pory i oczyszcza skórę.
Skład:
Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (Shea Butter), Organic Salvia Officinalis Leaf Extract (organiczny ekstrakt szałwi), Mel (ałtajski miód), Rapa Salt (sól rapa), Pix Liquida Betula (dziegieć brzozowy), Kaolin, Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil (organiczny olej ogórecznika), Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid.
Pojemność: 100 ml
Cena: ok 5-6zł
Moje wrażenia:
Może zacznijmy od opakowania, które bardzo przypadło mi do gustu. I nie mam tu na myśli estetycznej i prostej szaty graficznej, ale wygodną i pojemną saszetkę z zakrętką. Lubię maski właśnie o takich pojemnościach, które nie zmuszają mnie do zakupu całego kartonu pojedynczych saszetek. Tutaj produktu starczy mi pewnie na jakieś 6 - 7 razy, także super = ) Poza tym saszetka jest bardzo dobrze wykonana, mocna no i zakręcana - nie ma obawy, że coś nam się wyleje, zabrudzi czy zaschnie.
Konsystencja maski bardzo mnie zaskoczyła - jest ekstremalnie gęsta, aż sprawdzałam datę przydatności, ale ma jeszcze rok czasu i nie była wcześniej otwierana. Bardzo ciężko się ją nakłada, ale to pewnie przez to, że maseczki zawsze nakładam grubą szpachlą =P W tym wypadku cienka warstwa jest zdecydowanie łatwiejsza do osiągnięcia. Maska zasycha na biały kolor i bardzo łatwo się zmywa.
Zapach maski jest specyficzny - wcześniej słyszałam, że pachnie ziołowo, dlatego tym bardziej się zaskoczyłam, ponieważ ja tam czuję cynamon. Bardzo mocny i wyraźny zapach cynamonu. Którego, tak poza tematem, w ogóle nie lubię = )
Jednak plotki o świetnym działaniu okazały się prawdziwe! =) Maska super oczyszcza pory, sprawia że skóra jest delikatna i świeża. Trochę wysusza i ściąga skórę, ale przy maskach głęboko oczyszczających to raczej nic nowego. Dobrym kremem nawilżającym da się wszystko naprawić =)
Nie wywołała u mnie żadnego podrażnienia ani innych niepożądanych efektów.
Chociaż maska jest dostępna głównie w sieci (oraz w małych, osiedlowych drogeriach ze specyficznym asortymentem =p), to jednak cena i działanie są zachęcające. Polecam sprawdzić! = )
Znacie tą maskę? A może macie jakiś inny produkt tej marki warty polecenia? Piszcie! = )
Do następnego wpisu,
SnuKraina =)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)
P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.