SZAMPON DODAJĄCY OBJĘTOŚCI
- BIO PAPAJA & BIO BAMBUS -
ALTERRA
Ostatnio same nieszczęścia i nietrafione kosmetyki na tym blogu, najwyższa pora przełamać tą złą passę i przedstawić Wam produkt, który naprawdę mnie zaintrygował, zainteresował i z którym polubiłam się już od pierwszego użycia. Także dzisiaj szampon do włosów - niby nic, a tak wiele, gdy nie lubi się stać z suszarką i układać własnej czupryny =)
Obietnice producenta
Szampon dodający objętości Alterra BIO-Papaja & BIO-Bambus, to siła i witalność po same końce dla włosów delikatnych i pozbawionych objętości.
Każde włosy zasługują na indywidualną pielęgnację.
Gwarantowane cechy produktu:
- Nie zawiera sztucznych barwników, substancji zapachowych i konserwantów;
- Bez silikonów, parafiny i innych związków ropochodnych;
- Przebadany dermatologicznie.
Cena: 8,99 zł/ 200 ml, dostępny w Drogeriach Rossmann [KLIK]
Skład
Moje wrażenia
Biorąc pod uwagę jedynie względy wizualne, z pewnością nie zwróciłabym uwagi na ten produkt stojący na półce. Zwykła, biała butelka z pomarańczową nakrętką wykonana z plastiku. Tym razem przyciągnęła mnie promocja, a raczej sporej wielkości informacje o niej =)
Wewnątrz kryje się gęsty, bezbarwny żel o przyjemnym, letnim zapachu słodkich owoców. Papaja jest tutaj bardzo dobrze wyczuwalna i muszę przyznać, że bardzo mi się to podoba. Szkoda tylko, że zapach nie utrzymuje się na włosach, chociaż w łazience czuć go jeszcze przez dłuższy czas po kąpieli.
Szampon dobrze się pieni i łatwo rozprowadza. Nie czuć, żeby w trakcie mycia włosom działa się jakaś krzywda, a skóra głowy również nie reaguje alergicznie. Nawet przy codziennym stosowaniu nie odczułam żadnego dyskomfortu ani nie zauważyłam jakichkolwiek niepożądanych objawów.
Produkt z łatwością wydobywa się z butelki, choć mamy nad tym pełną kontrolę. Nic nie przelewa się przez palce, szampon nieproszony nie opuszcza opakowania, wszystko tak, jak być powinno. Pewnie zbliżając się do dna butelka zmieni orientację i postawię ją na nakrętce, ale póki co nie ma takiej potrzeby.
Nad czym więc te zachwyty? A no nad tym, jak te moje nieszczęsne włosy po myciu wyglądają! Po wyschnięciu są miękkie i błyszczące, pięknie odbite od nasady, a reszta również sprawia wrażenie, jakby było ich więcej. Aż szkoda je związywać, chociaż w te upały ciężko inaczej =D Muszę przyznać, że włosy też dłużej trzymają świeżość. Standardowo myję je codziennie, chociaż gdyby nie te upały i wzmożona potliwość, ze spokojem mogłabym je myć co drugi dzień! Nawet nie wiecie, jakie to jest osiągnięcie, gdy od podstawówki codziennie czuje się przymus mycia włosów, bo wyglądają jak zlane butlą oleju =D
Nie są ani trochę obciążone, z chęcią przyjmują wszystkie możliwe odżywki, olejki i maski. Szampon nieznacznie wpływa na łatwiejsze rozczesywanie, chociaż tutaj mógłby akurat działać lepiej. Nie ma też mowy o żadnym wysuszeniu, puszeniu się czy elektryzowaniu. Po prostu idealny szampon na co dzień =D No i ten piękny zapach ... Z pewnością sięgnę po niego ponownie, i to nie jeden raz!
A do jakich szamponów Wy z chęcią powracacie? Koniecznie dajcie też znać, dlaczego akurat do tych! =D
Pozdrawiam Was Gorąco,
SnuKraina =)
u mnie na szczęście mycie do 2-3 dni. Ale może z tym szamponem mogłabym rzadziej? :D Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że dołączyłaś do grona moich obserwatorów. Dziękuję! =)
UsuńJa też myję włosy codziennie, łączę się w bólu ;)
OdpowiedzUsuńGeneralnie kąpię się codziennie, to i włosy myję codziennie, ale denerwujące jest to, że po tych nastu godzinach potrafią być tak przetłuszczone, że wstyd do ludzi wyjść :D
UsuńBył i w moich ulubieńcach - boski zapach!
OdpowiedzUsuńTak mi się wydawało, że ktoś go kiedyś zachwalał, ale nie mogłam sobie przypomnieć kto :D
Usuńniestety moje włosy lubią silikony, po tych naturalnych są nie do ogarnięcia :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie, większość naturalnych szamponów ulizuje mi włosy do granic możliwości :D
UsuńBardzo lubię ten szampon tak jak inne tej marki
OdpowiedzUsuńInnych jeszcze nie miałam, ale po tym mam ogromną ochotę spróbować :D
UsuńWiesz, że jeszcze nigdy nie używałam produktów Alterra? Chyba w końcu muszę wypróbować, zwłaszcza, że kosztują niewiele, a zachwytów nad nimi wręcz odwrotnie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie to był pierwszy strzał i od razu w dziesiątkę :D Będę musiała się bardziej przyjrzeć tej firmie =D
UsuńJak lubię markę Alterra, tak szamponu od nich nie miałam w łapkach nigdy. A egzemplarz wydaje się godzien zainteresowania. Ja najczęściej powracam do szamponu Garnier Fructis Fresh, bo uwielbiam mocno oczyszczone włosy z objętością, bo też niestety mam przetłuszczające się włosy, a obecnie stosuję go z pewną z odżywką i widzę przyjemne efekty :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sprawdzić ten twój szampon 😁
UsuńOoo jak trzyma świeżość włosów, to chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńSama się pozytywnie zaskoczyłam 😊
UsuńWow, to cieszę się ogromnie, że tak dobrze wypadł. Z powodu składu u moich suchych włosów by się średnio sprawdził :(
OdpowiedzUsuńMój blog
Najważniejsze, żeby wiedzieć co nam służy, a co nam może zaszkodzić 😊
UsuńFajna firma, robiąca niezłe kosmetyki w rozsądnych cenach.
OdpowiedzUsuńPlecam też wypróbować kosmetyki Wax Pilomax. Pełen profesjonalizm.
Regularnie wracam do Wax Pilomax i ciężko nie zgodzić się z Twoją opinią. Ich kosmetyki są naprawdę godne polecenia =)
Usuń