2016/12/21

SYLVECO - OCZYSZCZAJĄCY PEELING DO TWARZY

OCZYSZCZAJĄCY PEELING DO TWARZY
korund  -  skrzyp polny  -  drzewo herbaciane
SYLVECO


Po nieprzyjemnych doświadczeniach z peelingiem od Beauty Formulas postanowiłam zainwestować w coś bardziej naturalnego. Postawiłam na firmę Sylveco. Jest to dopiero mój drugi produkt tej marki, ale muszę przyznać, że jestem nią coraz bardziej zainteresowana. Zapraszam do czytania! = )
Informacje od producenta:
Hypoalergiczny, kremowy peeling z korundem przeznaczony do oczyszczania skóry ze skłonnością do przetłuszczania, z rozszerzonymi porami. Drobinki ścierające są mocne i doskonale złuszczają martwy naskórek. Peeling zawiera ekstrakt ze skrzypu polnego o działaniu normalizującym pracę gruczołów łojowych, łagodzącym podrażnienia i przyspieszającym regenerację. Stosowany systematycznie dotlenia skórę, poprawia jej ogólny stan, zmniejsza pory i reguluje wydzielanie sebum. 


Skład:
Aqua, Alumina, Glycine Soya Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Caprylic/ Capric, Trigliceryde, Glyceryl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Vitis Vinifera Seed Oil, Equisetum Arvense Extract, Cera Alba, Cetyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil.


Pojemność: 75 ml 
Cena: ok 20-22zł

Moje wrażenia:
Przy pierwszym otwarciu pudełka nieco zwątpiłam - czyżbym kupiła peeling enzymatyczny? Osobiście za takimi nie przepadam, ponieważ na mojej skórze przynoszą dość marne efekty, a poza tym lubię ten masaż twarzy. Peeling od Sylveco jest produktem bardzo kremowym, w którym na pierwszy rzut oka nie widać żadnych drobinek. Nic a nic. 
Dopiero w momencie nałożenia produktu na skórę czujemy, jakby ktoś dorzucił do tego kremu pokaźną ilość zmielonego szkła - setki malutkich, ostrych drobinek, które świetnie masują i oczyszczają naszą twarz z martwego naskórka i innych, powierzchniowych zanieczyszczeń. 
Peeling wykonywany tym produktem jest mocno odczuwalny dla skóry, jednak nie mogę powiedzieć żeby był nieprzyjemny lub sprawiał ból. Do tego skóra nie jest ani podrażniona, ani zaczerwieniona.
Jednak ze względu na to, że jest to peeling dość mocny a drobinek w produkcie jest ogrom, nie stosuję go częściej niż dwa razy w tygodniu. 
Produkt ma bardzo mocny, ziołowy zapach - wyraźnie przebija się lekko drażniący nozdrza zapach skrzypu polnego. Jeżeli nie przepadacie za tym zapachem, możecie się z tym produktem niepolubić. Chociaż ja też wielu mocnych zapachów w kosmetykach nie lubię, to ten mi aż tak bardzo nie przeszkadza. Tym bardziej, że widzę efekty i jestem z tego produktu zadowolona - wtedy zapach mogę jakoś ścierpieć =P. 
Ze względu na swoje nasycenie drobinkami ścierającymi, peeling jest też wydajny - ilość, którą widać na mojej ręce z pewnością wystarczy na jeden zabieg. 
Moja wersja przeznaczona jest do cery przetłuszczającej się i według mnie bardzo dobrze się sprawdza. Moja buzia po zastosowaniu tego produktu jest wyraźnie oczyszczona, nie czuć na niej żadnej nieprzyjemnej warstwy, jest matowa, świeża i czysta. Im dłużej go stosuję, moja skóra wygląda coraz lepiej, wolniej się przetłuszcza, pojawia mi się zdecydowanie mniej niedoskonałości a stare zaskórniki są mniej widoczne. 

Podsumowując - zdecydowanie polecam formułę peelingów od Sylveco osobom, które lubią mocne zdzieraki do twarzy =) 

A Wy jakie produkty od Sylveco lubicie? Dzielcie się swoimi ulubieńcami w komentarzach! = )

Do następnego wpisu, 
SnuKraina =) 

2 komentarze:

  1. uwielbiam ten zdzierak chociaż enzymatyczny od Sylveco mi przypadł do gustu mimo że smierdzi:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za info, możliwe, że do niego też się kiedyś dobiorę =)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.