2019/05/26

MASECZKOWO - MIÓD I JAGODA, CZYLI CAŁONOCNA MASECZKA DO UST OD PRRETI


Prześladuje Was uczucie suchości i ściągnięcia ust? Albo suche skórki? Nieestetyczny wygląd matowych pomadek? Dzisiaj mam dla Was recenzję cuda, które zlikwidowało u mnie wszystkie te problemy, a dodatkowo nie zrujnowało mojego domowego budżetu =) 


Obietnice producenta:

Maseczka na usta z miodem i ekstraktami owocowymi to pachnący zabieg intensywnie pielęgnujący delikatną skórę ust. Maseczka doskonale nawilża i wygładza usta, dodaje im jędrności i miękkości.

Cena: 21,99 zł/ 15g, dostępny m.in. tutaj: [KLIK]

Skład:


Moje wrażenia:

Jeżeli tak jak ja, uwielbiacie matowe pomadki, potraficie malować usta kilka razy dziennie, a balsamy do ust zużywacie z prędkością światła, ostatecznie denerwując się na efekt odwrotny do zamierzonego, to ... jest to recenzja dla Was =) Muszę przyznać, że swego czasu często sięgałam po maseczki do ust, ale takie jednorazowe, w płacie. Niestety, jak się pewnie łatwo domyślacie, jest to kompletnie nieekonomiczne, rujnujące budżet i nerwy =D Dlatego też zaczęłam się zastanawiać nad maseczką w tradycyjnej formie żelu bądź kremu, której pojemność pozwoli na dłuższą znajomość. I taki egzemplarz chciałabym Wam dzisiaj przedstawić! 

Jest to maseczka marki Pretti, którą znajdziecie w wielu sklepach internetowych, a także stacjonarnych (m.in. w Hebe). Swoim wyglądem nie różni się od zwykłego balsamu do ust, nawet aplikator jest typowy dla tego typu produktów, jednak jej działanie, to zupełnie inna bajka! 

Maseczka ma konsystencję bardzo gęstego żelu, który delikatnie lepi się do ust. Odczucie jest takie, jakbyście posmarowały usta najprawdziwszym miodem! Z tą różnicą, że ten ma bardzo delikatny zapach i praktycznie nie posiada smaku. Wchłania się ekstremalnie długo, ponieważ po tych 3 - 4 godzinach nadal można wyczuć na ustach delikatną warstwę maseczki. 


Maseczki jednorazowe zawsze były dla mnie produktem doraźnym, który miał przynieść ulgę wysuszonym ustom, bądź poprawić ich stan przed jakąś imprezą. Odkąd odkryłam ten produkt, moje usta wyglądają rewelacyjnie niezależnie od dnia czy zastosowanych kosmetyków. 

W jedną noc maseczka nawilży i odżywi usta, doprowadzając je do stanu, który powinien zapewnić dobry balsam, jednak efekt utrzymuje się zdecydowanie dłużej. Każda kolejna aplikacja, to kolejny zastrzyk nawilżenia i pielęgnacji, dzięki której nasze usta są bardziej jędrne, gładkie i miękkie. 

U mnie mija drugi albo trzeci tydzień, odkąd maseczka do ust Pretti zagościła na stałe w mojej wieczornej pielęgnacji i szczerze przyznaję, że jestem zachwycona. Usta są gładkie i jędrne, dzięki czemu wyglądają na pełniejsze i większe. Balsamy do ust stosuję już głównie w celach ochronnych raz - dwa razy dziennie, a nie dokładam ich co 15 minut szukając ukojenia i ratunku. Suche skórki i spierzchnięte usta odeszły w zapomnienie. Dokładając do tego niską cenę i pojemność, która wystarczy mi na długie miesiące mogę być pewna, że ten produkt na stałe trafi do mojej kosmetyczki =) 

Do następnego wpisu!
SnuKraina =) 

14 komentarzy:

  1. Mnie kusi balsam w słoiczku tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jeszcze tego produktu - na razie napoczęłam pomadkę Sylveco, ale zapiszę sobie tą nazwę na później :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, muszę się w nią zaopatrzyć bo balsamy nic u mnie nie działają, a tyle szminek do testowania!....

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie przetestuję ten kosmetyk. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z całego serducha, z miejsca stał się moim ulubieńcem =)

      Usuń
  5. Chętnie sięgnęłabym po tę maseczkę..szukałam jej jak była w promocji w Hebe ale niestety - wszędzie była wyprzedana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, jak można mieć coś taniej, to warto szukać, ale tutaj na szczęście nawet regularna cena nie zabija =D

      Usuń
  6. Myślałam że pewnie taka ciekawa formuła będzie mega droga, a tu całkiem spoko cena. Efekty też są mega :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jeszcze ta wydajność! Mam wrażenie, że ta maseczka starczy mi do końca życia, a używam jej codziennie =D

      Usuń
  7. Na noc często smaruję usta miodem, a rano jak nowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię tą metodę, jednak za szybko ten miodek zjadam =D

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.