TONIK DO TWARZY
- ŁAGODZI I REGENERUJE -
DUETUS
Wielkimi krokami zbliża się projekt denko, a w kolejce na recenzję czekają jeszcze produkty, które dna sięgnęły już jakiś czas temu. Chociażby taki tonik, niepozorny płyn, a przecież warto go używać i warto o nim mówić! Przecież każdy z nas lubi sięgać po sprawdzone produkty, nawet wtedy, gdy jest to tylko tonik do twarzy =)
Obietnice producenta:
Łagodny tonik ziołowy przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery mieszanej lub z niedoskonałościami. Zawiera ekstrakt z ziela pięciornika gęsiego o właściwościach ściągających, a przy tym regenerujących oraz regulujących wydzielanie sebum. Panthenol oraz kwas laktobionowy koją podrażnienia, chronią i przywracają skórze naturalną równowagę. Naturalny olejek eteryczny z bergamotki pozostawia uczucie czystości i świeżości.
Cena: 18,99 zł/ 150 ml, dostępność: [KLIK]
Skład:
Moje wrażenia:
Patrząc na opakowanie, ciężko nie doszukiwać się drobnych uszczypliwości z powodu braku spryskiwacza, który przy płynie micelarnym [KLIK] dumnie zdobił buteleczkę, ale nie ma problemu. Przelałam sobie do butelki z atomizerem =D Za to mamy fantazyjny dzióbek, który z pewnością ułatwi dozowanie produktu, jeżeli zechcemy wylewać go na płatek kosmetyczny bądź bezpośrednio na dłoń. Moim zdaniem - może być.
Wewnątrz plastikowej butelki kryje się żółtawy płyn o delikatnym, ziołowym zapachu. Czuć naturę, jednak jest ona bardzo stonowana i nie narzucająca się. Tonik wchłaniał się w moją skórę z prędkością światła bez względu na to, jak obfity prysznic jej zafundowałam. Bezpośrednio po aplikacji skóra mięciutka, bez najmniejszego śladu lepko - tłustych filmów i wyglądała przyjemnie matowo.
Przy dłuższym stosowaniu bez problemu zauważało się zmniejszenie ilości wydzielanego sebum. Mat na skórze towarzyszył mi dłużej, a przy tym nie było najmniejszych oznak braku wody i nawilżenia. Dodatkowym atutem tego produktu było wyraźne działanie kojąco - łagodzące, za sprawą którego zmniejszały się zaczerwienienia, a wypryski szybciej się goiły. Jako szczęśliwy posiadacz cery mieszanej, której mimo wszystko najbardziej doskwierają tłuste partie, nie mogłam być niezadowolona! Z chęcią jeszcze do tego toniku wrócę =)
Do następnego wpisu!
SnuKraina =)
Myślę, że dam mu szansę. 😊
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto! =)
UsuńJa mam peeling z tej serii i jak działanie mi bardzo pasuje tak zapach nie bardzo :( Toniku nie miałam :)
OdpowiedzUsuńA jak pachnie? =)
UsuńMam ten tonik i uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię! =)
UsuńBardzo dobrze sprawdza się u mnie na strefie T :D
OdpowiedzUsuńŚwietna wiadomość =)
UsuńDziałanie jak najbardziej mi odpowiada. Ale brak atomizera to dla mnie duży mankament. Nie lubię rozprowadzać toniku palcami, czy wacikiem ;)
OdpowiedzUsuńDlatego zawsze mam w zapasie jedną pustą butelkę z atomizerem =)
Usuń