OCZYSZCZAJĄCY SPRAY OCTOWY
- DETOX -
DELIA CAMELEO
Miłość do leniwej pielęgnacji włosów mi nie mija - nadal królują u mnie spraye i inne tego typu odżywki, które nie wymagają spłukiwania. Dzisiaj najwyższa pora na recenzję produktu, który znalazł się już w ulubieńcach miesiąca, w ulubieńcach roku... Aż wstyd, że piszę o nim dopiero teraz =)
Obietnice producenta:
Pielęgnacja Twoich włosów leży w naszej naturze!
Nasza odżywka w spray'u zawiera ocet - sprawdzony od lat naturalny sposób na miękkie i pięknie błyszczące włosy. A dodatkowo ma także porcję naturalnych i odżywczych składników.
Naturalne składniki = Naturalne korzyści.
Działą nieprzerwanie - od mycia do mycia, żeby poprawić kondycję Twoich włosów i skóry głowy.
Cena: 13,10 zł / 200 ml, zakupiony tutaj: [KLIK]
Skład:
Moje wrażenia:
Produkt dotarł do mnie w bardzo wygodnej i poręcznej butelce - plastikowej, przyciemnianej i na dodatek z atomizerem. Pełnia szczęścia =) Tym bardziej, że atomizer działa bez zarzutu, 3 - 4 psiknięcia wystarczą, by średniej długości włosy odczuły różnicę.
Nie ma się co oszukiwać, mgiełka ma wyraźny, octowy zapach. Mogę Was jednak pocieszyć, że zapach ten nie pozostaje na włosach, a wręcz bardzo szybko się ulatnia. Nie zauważyłam też, żeby nadmiar sprayu obciążał albo przetłuszczał włosy.
Jako, że włosy myję codziennie, to sprayu używam co drugie, czasami trzecie mycie na zmianę z innymi, bardzo podobnymi produktami. Jednak żaden nie sprawia, że moja fryzura wygląda tak zdrowo =) Ale po kolei.
Sprayem spryskuję jeszcze wilgotne, świeżo umyte włosy i daję im kilka minut. Dzięki temu odżywka ma chwilę, żeby choć minimalnie ułatwić mi rozczesywanie moich samoplączących się kosmyków. Z reguły ich nie suszę, daję im wyschnąć samym z siebie i idę spać.
Rano budzę się z włosami, które przepięknie się błyszczą (co jest wyraźnie zauważalne, a jednak nie ma nic wspólnego z widokiem przetłuszczonej czy zalakierowanej fryzury) i wyglądają niesamowicie zdrowo. Jakby tego było mało, włosy stają się mięciutkie, gładkie i układają się same z siebie. Nie ma mowy o żadnym puszeniu, elektryzowaniu czy innym niepożądanym zachowaniu =)
Używam tego produktu już od dobrych kilku miesięcy i kondycja moich włosów jedynie się poprawia. Nie ma mowy o żadnych przesuszeniach, zniszczeniach, podrażnieniach skóry głowy czy chociażby szybszym przetłuszczaniu się włosów. Niestety, nie zauważyłam też, żeby przetłuszczały się wolniej, no ... ale wszystkiego mieć nie można =D Za to muszę przyznać, że włosy są fajnie odbite od nasady, a cała fryzura objętościowo się zwiększyła, z czego bardzo się cieszę. Jak już pewnie wiecie, moje włosy są cienkie, liche i bez odżywkowych wspomagaczy prezentują się raczej nijako, a ten produkt ratuje mnie od porannej stylizacji przy suszarce, a do tego sama aplikacja zajmuje mi jakieś 5 sekund. Lepiej być nie mogło =)
Znacie ten lub inne produkty z serii Detox Cameleo? W swoich kosmetycznych zbiorach mam jeszcze serum na końcówki, jednak na jego recenzję przyjdzie dopiero pora =)
Pozdrawiam Was Gorąco!
SnuKraina =)
Nie używałam jeszcze tej odżywki w spray'u
OdpowiedzUsuńA jakich używałaś? Polecasz jakieś? =)
UsuńKusisz, a miałam ograniczać kupowanie kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam =P
UsuńJa, niestety mogę używać tylko do włosów produktów aptecznych. 😊
OdpowiedzUsuńRozumiem =)
UsuńLubię go, jednak ten zapach trochę mi przeszkadza, dobrze że nie utrzymuje się jakoś długo na włosach. :)
OdpowiedzUsuńNa całe szczęście! Nie wyobrażam sobie pachnieć octem =D
UsuńNo proszę...ocet jednak rządzi. Muszę poszukać tego sprayu...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Polecam! =)
UsuńBardzo interesuje mnie ten produkt. Może kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam! =)
UsuńJa wolę odżywki i maski do spłukiwania. I tak myję najpierw włosy więc nie przeszkadza mi siedzenie w masce kilkanaście minut. Z delii cameleo mam świetne płukanki i średnią odzywkę. Zapewne skuszę się na inne produkty z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńTeż myję włosy i to w zasadzie codziennie, lubię od czasu do czasu posiedzieć w wannie, ale czyste lenistwo najczęściej bierze górę w kwestii takich niespłukiwanych odżywek :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tym spray, koniecznie muszę go w końcu kupić
OdpowiedzUsuńUżywam nieprzerwanie od wielu miesięcy i nadal polecam! =)
Usuń