2017/09/07

LAVERA NATURKOSMETIK - PRODUKT 3w1 - ŻEL & PEELING & MASKA

ŻEL DO MYCIA TWARZY & PEELING & MASKA
- Z BIO-MIĘTĄ, CYNKIEM, KWASEM SALICYLOWYM -
LAVERA NATURKOSMETIK


Produkty "dla leniwców", a więc kilka w jednym zawsze mnie kuszą. Sama w zasadzie nie wiem czemu, ponieważ lubię mieć kilka różnorodnych kosmetyków zamiast jednego i często je wymieniać =) Podejrzewam, że wynika to z nadziei - jak coś ma się sprawdzić jako żel, peeling i jeszcze maska oczyszczająca, to chociaż jedno z zastosowań okaże się strzałem w dziesiątkę. 
Jak było tym razem? Czy produkt do wszystkiego okazał się być "do niczego", czy może jednak został super odkryciem? Zapraszam do lektury = ) 


Informacje o produkcie:
Produkt 3w1 dokładnie oczyszcza, złuszcza naskórek a stosowany jako maska, dzięki zawartości organicznej krzemionki oczyszcza zanieczyszczone pory skóryFormuła produktu z cynkiem i kwasem salicylowym zapewnia szybkie i skuteczne działanie. Krem 3w1 zawiera cynk pochodzenia naturalnego oparty na wyciągu z kory białej wierzby, który wykazuje silne działanie złuszczające i oczyszczające.
Cynk bierze udział w przetwarzaniu kwasów tłuszczowych, co ma wpływ na regenerację tkanek-zwłaszcza skóry. Dzięki niemu szybciej goją się rany i uzupełniają ubytki w  tkance. Sprawia, że znika zaczerwienienie, wypryski ulegają wysuszeniu, skóra szybciej się regeneruje, a dodatkowo otrzymuje ochronę przed kolejnymi zmianami.
Kwas salicylowy to substancja z powodzeniem wykorzystywana w terapii przeciwko trądzikowi. Za jego pomocą można skutecznie zredukować łagodne stany zapalne. Jego efektywne działanie przeciwzapalne oraz bakteriobójcze obserwujemy już przy niskim stężeniu. Kwas działa keratolitycznie, czyli usprawnia proces usuwania obumarłych komórek naskórka i tym samym odblokowuje ujścia mieszków włosowych (porów). Co więcej, ze względu na to, że związek ten jest rozpuszczalny w tłuszczach, to może skutecznie przenikać w głąb mieszków włosowych i redukować występujące tam stany zapalne. Ponadto, jego regularne stosowanie sprawia, że pory są odblokowane i sebum swobodnie wydostaje się na powierzchnię skóry.*

*Informacje zaczerpnięte z: [KLIK]

Cena: +/- 25,00 zł/ 125ml


Skład:
WATER, SILICA, GLYCERIN, ALCOHOL*, COCO-GLUCOSIDE, SALIX ALBA (WILLOW) BARK EXTRACT, XANTHAN GUM, FRAGRANCE**, SODIUM PCA, TITANIUM DIOXIDE (CL 77891), HYDRATED SILICA, MENTHA PIPERITA (PEPPERMINT) LEAF EXTRACT*, VITIS VINIFERA (GRAPE) FRUIT EXTRACT*, HYDROGENATED JOJOBA WAX, POTASSIUM CETYL PHOSPHATE, ZINC PCA, CHROMIUM HYDROXIDE GREEN (CL 77289), METHOL, CITRIC ACID, LACTIC ACID, TARTARIC ACID, SODIUM HYALURONATE, LINALOOL**, LIMONENE**, CITRONELLOL**, CITRAL**

*    składniki pochodzące z upraw ekologicznych
**  naturalne olejki


Moje wrażenia:
Produkt ma konsystencję bardzo gęstego kremu, w którym zatopiono nieco drobinek ścierających. Zapach, choć ciężko go jednoznacznie określić, ma w sobie spore pokłady mentolu - na pewno znacie to uczucie, gdy zapach wchodzi Wam każdym możliwym otworem (oczami, ustami, nosem), wywołuje pieczenie, łzawienie i szczypanie? To tutaj jest podobnie, jeżeli podczas mycia przysuniecie produkt zbyt blisko oczu, łzawienie murowane. I nie jest to oczywiście plusem tego produktu - znam zdecydowanie przyjemniejsze, a jednak równie orzeźwiające produkty myjące =) 

Pewnie już się domyślicie, że stosowanie tego produktu jako żel myjący nie było moją ulubioną opcją =) Pomijając jednak jego "wrażenia zapachowe" to ciężko mieć do niego jakieś większe zastrzeżenia - dokładnie myje skórę, nie podrażnia jej, nie przesusza i nie ściąga - a widząc w składzie miętę i mentol trochę się tego obawiałam. Skóra po umyciu jest czysta i delikatnie nawilżona, bez żadnej dodatkowej, wyczuwalnej warstwy. W codziennym stosowaniu przeszkadzają jednak drobinki peelingujące - jak na żel myjący, nierzadko stosowany dwa razy dziennie, to trochę jednak tego ścierania jest za dużo. Moja cera zaczynała się buntować poprzez dodatkowe wypryski, co jest dla niej normą, gdy przegnę z peelingiem. Gdybym miała używać tego same produktu jeszcze jako peeling i maskę byłoby już zdecydowanie za dużo szczęścia. 

 

Skoro produkt nie przypasował mi jako żel do mycia, to może właśnie jako peeling? Pewnie już się domyślacie, że tutaj również nie było idealnie =) Owszem, osoby, które lubią bardzo delikatne złuszczanie, z ograniczoną ilością drobinek - będą zadowolone, ponieważ produkt jak najbardziej spełnia swoje funkcje. Masa ścierająca przy mocniejszym pocieraniu jest nawet dość wyczuwalna na skórze, jednak jak dla mnie - nieco ten peeling ubogi. Łyżeczka korundu kosmetycznego ratowała sprawę i było idealnie =) 

Skoro produkt ma również sprawdzić się jako maska - nie odmówiłam sobie i tego eksperymentu. Oczywiście ze względu na łzawiące oczy nie był to najprzyjemniejszy test na świecie, ale czego się nie robi dla pięknej cery =) Niestety, produkt nie wykazał najmniejszych właściwości oczyszczających, a moje pory pozostały niewzruszone na jego działanie - ani się nie zmniejszyły, ani się nie oczyściły. Jedynie skóra była dość mocno zaczerwieniona, co akurat nie było dobrą oznaką. Obstawiam, że nie jest to produkt stworzony dla osób z bardzo wrażliwą skórą. Zaczerwienienie po chwili na szczęście zeszło mi z twarzy, jednak pewien niesmak pozostał. 

Po tym produkcie zdecydowanie odeszła mi ochota na eksperymentowanie z takimi wynalazkami - zdecydowanie wolę osobno kupić produkt do codziennego mycia twarzy i łączyć go z korundem kosmetycznym podczas peelingu i osobno sprawdzać kolejne maseczki oczyszczające =) 

A jaki jest Wasz stosunek do produktów wielozadaniowych?
Macie jakieś swoje ulubione? =) 

Do następnego wpisu,
SnuKraina =) 

2 komentarze:

  1. Ponoć jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I niestety w tym wypadku ta opcja się potwierdziła =)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.