CZYSTE PIĘKNO - MASKA JOGURTOWA TRUSKAWKA & CZEKOLADA

MASKA JOGURTOWA

-TRUSKAWKA & CZEKOLADA-

CZYSTE PIĘKNO

ESTETICA GROUP 

Jeżeli miałabym wybierać, to wolę maski w większych pojemnościach, jednak takie czasami się przydają - głównie z dwóch względów. Po pierwsze - świetnie sprawdzą się w podróży, a po drugie - pozwalają na przetestowanie kolejnych produktów =). Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić dwie pozycje dorwane w Biedronce. Zapraszam na recenzję =)

Pierwsza z nich - jogurtowa maska truskawkowa przeznaczona jest do cery trądzikowej i odwodnionej. Hasło z opakowania ma nam zagwarantować super oczyszczenie.

Informacje z opakowania:

Multiaktywna maska stymulująca proces łagodzenia trądzikowych podrażnień i stanów zapalnych. Skutecznie redukuje wydzielanie sebum, zwęża pory ograniczając powstawanie zaskórników. 

Składniki aktywne: ekstrakt z truskawki, witamina E, alantoina, proteiny mleka. 

Skład:

Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Slyceryl Stearate SE, Isopropyl Palmitate, Ceteareth-20, Hydrolyzed Milk Protein, Fragaria Vesca (Strawberry) Fruit Extract, Cyclopentasiloxane, Paraffinum Liquidum, Tocopheryl Acetate, Parfum, Carbomer, Allantoin, BHT, Lactose, Citric Acid, Triethanolamine, Cl 75476.

Pojemność: 7ml

Cena: +/- 2,00zł

Moje wrażenia:

Maska ma gęstą konsystencję, lekko galaretkowatą. Ma też bardzo ładny zapach - delikatny, truskawkowo-mleczny. Jednak zapakowane 7ml dość ciężko się rozprowadza i mam wrażenie, jakby maski było za mało. Jeżeli lubicie nałożyć sobie maseczkę grubą warstwą, tutaj się Wam to nie uda =P. Tak samo jak kiepsko się ją nakłada, tak samo dość ciężko się ją zmywa, Jest to dla mnie dość dziwne, ponieważ nakładany krem bardziej się wchłania niż zastyga, a mimo to zmywanie zajmuje sporo czasu. 

Muszę przyznać, że maska ładnie oczyszcza, radzi sobie z moim mocno zanieczyszczonym nosem. Jest jednak jeden minus - maska po nałożeniu na skórę wywołuje dość uciążliwe pieczenie. Po zmyciu nie widać jednak żadnych oznak podrażnienia na skórze. 

I to właśnie to pieczenie przesądzi o tym, że drugi raz tej maski nie zakupię. 

Drugą, wybraną przeze mnie do tego wpisu maską jest jogurtowa maska czekoladowa, mająca dawać efekt nawilżenia. 

Informacje na opakowaniu:

Multiaktywna maska uelastyczniająca. Intensywnie odżywia, nadając skórze jędrność i gładkość. Składniki aktywne opóźniają proces starzenia oraz skutecznie wspierają proces regeneracji naskórka. 

Składniki aktywne: ekstrakt kakaowy, masło shea, witamina E, proteiny mleka. 

Skład:

Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Clyceryl Stearate SE, Isopropyl Palmitate, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Ceteareth-20, Hydroluzed Milk Protein, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Cyclopentasiloxane, Paraffinum Liquidum, Tocopherym Acetate, Parfum, Carbomer, Allantoin, BHT, Lactose, Citric Acid, Triethanolamine, Cl 75470, Cl 20285. 

Pojemność: 7ml

Cena: +/- 2,00zł

Moje wrażenia:

Patrząc jedynie po zdjęciach można zauważyć, że ta maska jest zdecydowanie mniej gęsta od poprzedniczki. Charakteryzuje się również delikatnym, czekoladowym zapachem. Jednak w tym przypadku również odczuwam, że tego produktu jest po prostu za mało. Deklarowane 7ml pozwala nam na nałożenie ultra cieniutkiej warstwy maseczki na samej twarzy. O szyi i dekolcie nawet nie wspominam. 

Jak efekty? Niestety nie powaliły mnie na kolana. W przypadku czekoladowej wersji również spotykamy się z odczuwalnym pieczeniem. Nawet mocniejszym, niż w przypadku wersji truskawkowej. A "głębokie nawilżenie" jest strasznie marne. Powiedziałabym, że niewiele lepsze od zastosowania dobrego kremu nawilżającego. Nawet cera nie jest delikatniejsza, jak to bywa po zaaplikowaniu maseczek. 

Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się po tych maskach cudów, a mimo to nieco się rozczarowałam. 

Znacie? Używacie? 

Co o nich sądzicie? =) 

Do następnego wpisu,

SnuKraina =)