DECLEOR PARIS - EMULSJA MATUJĄCO-DOTLENIAJĄCA

EMULSJA 

- MATUJĄCO - DOTLENIAJĄCA -

DECLEOR PARIS

Jako posiadaczce cery tłustej, oczy świecą mi się na sam widok kosmetyków matujących. Nie ma się co dziwić, skoro po kilku godzinach moja cera zaczyna się niebezpiecznie świecić. W końcu żadna z nas nie chce wyglądać jak oblana olejem =P Dzisiaj chętnie przedstawię Wam matującą emulsję na dzień. Jak mi się sprawdza? Zapraszam na recenzję =) 

Informacje o produkcie:

Emulsja do skóry mieszanej i tłustej. Matuje, przywraca jednolity koloryt, zwęża pory, oczyszcza i równoważy produkcję sebum. Doskonale nawilża i dotlenia skórę, szczególnie jej najbardziej potrzebujące partie. Nakładać rano na czystą skórę twarzy i szyi. 

Cena: +/- 100,00zł/ 50ml

Skład:

AQUA, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, BUTYLENE GLYCOL, PENTYLENE GLYCOL, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, METHYL METHACRYLATE CROSSPOLYMER, ARACHIDYL ALCOHOL, PANTHENOL, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, BEHENYL ALCOHOL, PROPANEDIOL, MANNITOL, GLYCERIN, ARACHIDYL GLUCOSIDE, PARFUM, YEAST EXTRACT (FAEX EXTRACT), SORBITOL, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, TRIETHANOLAMINE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, C12-14 PARETH-12, LENS ESCULENTA (LENTIL) SEED EXTRACT, TOCOPHEROL, SODIUM HYDROXYETHYL ACRYLATE/ ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, PROPYLENE GLYCOL, SQUALANE, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, CITRUS PARADISI (GRAPEFRUIT) FRUIT EXTRACT, DISODIUM EDTA, GLYCOGEN, MAGNESIUM ASCORBYL PHOSPHATE, LIMONENE, NYMPHAEA ALBA FLOWER EXTRACT, CANANGA ODORATA FLOWER OIL, POLYSORBATE 60, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN, PHENOXYETHANOL, SORBITAN ISOSTEARATE, BAMBUSA VULGARIS SHOOT EXTRACT, NELUMBO NUCIFERA FLOWER EXTRACT, NYMPHAEA ALBA ROOT EXTRACT, XANTHAN GUM, ETHYLHEXYLGLYCERIN, BENZYL BENZOATE, BENZYL SALICYLATE, SODIUM STEARATE, LINALOOL, ZINC GLUCONATE, FARNESOL, SODIUM CHLORIDE. 

Moje wrażenia:

Krem, a w zasadzie emulsja ma bardzo gęstą, treściwą konsystencję. W rozprowadzaniu jest dość tępa, dlatego też sprzyja wklepywaniu w skórę =) Jednak szybko się wchłania w skórę, nie pozostawia lepkiej warstwy i nie roluje się. Nie ma najmniejszego problemu, żeby nakładać na nią dalszą pielęgnację i makijaż. 

Zapach ma dość specyficzny. Mi jest dość ciężko się do niego przyzwyczaić, no ale trudno. Czym pachnie? Ciężko to określić, ale jest to zapach jakby mydlano - kwiatowy. 

Ogromny plus daję za opakowanie - dzięki nakrętce nie ma problemu, żeby pionowo postawić tubkę na toaletce a poza tym - która z nas nie lubi dozownika w pompce? =) Bardzo higieniczny i praktyczny sposób dozowania produktu. 

A jak sprawa ma się z obietnicami producenta? Na pewno nie można odmówić produktowi matowienia cery i regulowania wydzielania sebum. Skóra po nałożeniu jest rzeczywiście matowa - nie jest to jednak suchy, tępy mat - skóra się nie błyszczy, jednak naturalnie odbija światło, dzięki czemu wygląda na zdrową i promienną. Wydaje mi się też, że makijaż trzyma się na tej emulsji nieco dłużej, a na pewno cera jest matowa przez dłuższy czas. 

Kremik ma delikatne właściwości nawilżające, jednak gdyby był moją jedyną poranną pielęgnacją, to tego nawilżenia byłoby zdecydowanie za mało. Produkt przeznaczony jest jedynie na dzień, i chociażby przez to słabe nawilżenie, wcale się temu nie dziwię. 

Jeżeli chodzi o jego właściwości oczyszczające, to nie jestem w stanie ich potwierdzić. Owszem, cera ma ujednolicony koloryt, wypryski pojawiają się rzadziej i są zdecydowanie mniejsze, jednak "starych" wągrów nam nie tylko nie wyleczy, ale chyba w ogóle na nie nie wpłynie. Jednak jest to dobry element do walki z niedoskonałościami - już samo to, że pojawia się ich mniej i są również mniej widoczne uważam za spory plus. 

Największy minus tego kremu? Jego cena - stówka za krem na dzień, to dość droga pielęgnacja, biorąc pod uwagę to, że cera tłusta i trądzikowa do jednak domena nastolatek. Równie dobrze sprawdzał mi się tutaj zdecydowanie tańszy Bioliq. 

A co Wy polecacie do walki z niedoskonałościami?

Piszcie! =) 

Do następnego wpisu,

SnuKraina =)