2018/08/29

MOHANI - HYDROLAT JAŚMINOWY / UCZTA DLA SKÓRY I ZMYSŁÓW?

HYDROLAT JAŚMINOWY
cera sucha
MOHANI


Komu zdarzyło się wybrać kosmetyk jedynie ze względu na zapach? =) Jak pewnie wiecie, do cery suchej jest mi kompletnie nie po drodze, a jednak jaśminowy hydrolat był pierwszym, o którym zamarzyłam analizując nową ofertę hydrolatów od Mohani. Jak pachnie? Jak się sprawdza? Przejdźmy do dalszej części wpisu! =)



Obietnice producenta:

Otul się egzotycznym, ciepłym zapachem zmysłowego kwiatu jaśminu, który zrelaksuje Cię i wprowadzi w dobry nastrój. Hydrolat jaśminowy nawilży, zmiękczy oraz wygładzi suchą i spierzchniętą skórę. Dodatkowo tonizuje i równoważy cerę, przygotowując ją pod dalsze zabiegi pielęgnacyjne. 

Cena: 24,00 zł/ 100 ml - dostępny w pasażu ekologicznym helfy.pl [KLIK]

Skład:


Moje wrażenia:

Produkt zamknięto w ciemnej, plastikowej butelce wyposażonej w atomizer. Za to właśnie lubię hydrolaty Mohani, że nie muszę ich przelewać do własnej butli ze spryskiwaczem, a zamiana butli ze szklanej [KLIK] na plastikową dodała mi kilka punktów poczucia bezpieczeństwa we własnej łazience. Wiem, że szkło jest bardziej eko i w ogóle, ale jednak plastik ani się nie stłucze ani nie zdemoluje mi otoczenia upadając np. na szklaną półkę. =)

Pierwsze, od czego po prostu muszę zacząć, to zapach. Kto, tak jak ja, uwielbia zapach jaśminu będzie oczarowany tym produktem. Zapach jest wyrazisty i zdecydowany, jednak w żaden sposób nie przytłacza ani nie dusi. Osobiście mogłabym używać go w ramach perfum i szczerze żałuję, że nie utrzymuje się on dłużej.


Każdy poranek i każdy wieczór stają się przyjemniejsze w towarzystwie czegoś tak pięknie pachnącego. Poranny poprawiacz humoru, wieczorny sprzymierzeniec wyciszenia i relaksu. Z ogromną przyjemnością używałam go do nasączania skompresowanych maseczek - nie tyle dla efektów, a dla samego zapachu. 

A skoro już o efektach mowa, to muszę przyznać, że hydrolat jaśminowy genialnie koi skórę. Czy to po letnich upałach, czy to po maseczkowych eksperymentach, zawsze przynosił skórze ulgę i wyciszenie. Delikatnie nawilżał i zauważalnie zmiękczał i wygładzał. 


W trakcie stosowania tego hydrolatu moja skóra była naprawdę zadowolona, nie grymasiła, nie zaskakiwała wypryskami, a do tego wyglądała na zdrową i przepełnioną wewnętrznym blaskiem. Sami zobaczycie, że to nie będzie moja ostatnia butelka!  =) 


Hydrolat jaśminowy trafił w moje ręce za sprawą współpracy z pasażem ekologicznym Helfy.pl.
Nie miało to jednak najmniejszego wpływu na moją opinię! =) 


P.S. Jeżeli macie ochotę na własnej skórze wypróbować ten (lub inny) produkt, to na hasło snukraina Kochane Dziewczyny z Helfy.pl obniżą wartość Waszego koszyka o 10%! =) 

Pozdrawiam Was Gorąco!
SnuKraina =) 

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Cieszę się =) Daj znać, co kupiłaś i jak sprawdziło się u Ciebie =)

      Usuń
  2. muszę w końcu przetestować hydrolaty! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym hydrolatem, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli tak, to koniecznie daj znać, co o nim myślisz =)

      Usuń
  4. Nie używam w sumie hydrolatów. Ale ten zapach mnie zaintrygował!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam tego kosmetyku, nie znam marki... Mam nadzieję że uda mi się ją przetestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli jesteś zainteresowana, to na moim blogu jest już kilka recenzji produktów z tej firmy =)

      Usuń
  6. Mam ostatnio problemy z cerą. Przydałoby mi się coś kojącego. Muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też zdarza mi się kupować produkty nie przeznaczone stricte dla mojej cery, bo zapach, czy coś innego mnie skusi, także w zupełności Ciebie rozumiem :) Ja chyba jeszcze nigdy nie miałam niczego typowo jaśminowego, bo jakoś nie potrafię skojarzyć sobie tego zapachu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaśmin najczęściej można spotkać w postaci olejku eterycznego bądź jako dodatek do herbaty, więc może dlatego =) Przy okazji powąchaj - może i Tobie się spodoba =)

      Usuń
  8. Hydrolatu jaśminowego nie zdarzyło mi się jeszcze posiadać :) Moje ulubione jak dotąd to różany oraz pomarańczowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomarańczowy uwielbiam! A na różany nie potrafię się zdecydować. Chciałabym zobaczyć, jak sprawdzi się na mojej skórze, ale z drugiej strony wiem, że nie przeżyję tego zapachu =D

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.