WYGŁADZAJĄCY MUS DO CIAŁA
- #FOODIE -
SORAYA
Kochani! Witajcie po dłuuugiej przerwie! =)
W końcu wracam do normy - sytuacja zawodowa ogarnięta, nowe mieszkanie ogarnięte, nawet internet udało mi się nareszcie załatwić. A to wszystko może oznaczać tylko jedno - wracam do regularnego blogowania, bo nie dość, że bardzo się za Wami stęskniłam, to mam też mnóstwo ciekawych produktów do przedstawienia. Na rozgrzewkę mam dla Was wpis szybki, łatwy i przyjemny - dokładnie taki, jaki jest główny bohater =)
Obietnice producenta:
Poczuj odżywczą moc jagód!
Te niepozorne, granatowe owoce są źródłem witamin i mikroelementów. Polskie superfoods dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów. Stosowane w kosmetyce przyczyniają się do ochrony młodości skóry.
Czy wiesz, że... 1 gram musu zwalcza aż 215 bilionów wolnych rodników? Dlatego w #foodie znajdziesz naturalny ekstrakt z jagód.
Poprawa jędrności skóry + kuszący, jagodowy zapach = gładka i miękka w dotyku skóra!
Cena: 17,99 zł/ 200 ml, dostępny m.in. w Drogeriach Natura [KLIK]
Skład:
Moje wrażenia:
Już samo opakowanie przyciąga wzrok - jest estetyczne, kolorowe i kojarzące się z latem. Wygodna, miękka tuba stojąca na zakrętce świetnie się sprawdza i nie utrudnia aplikacji. Korek otwiera się "na klik" i nie sprawia problemów nawet przy mokrych dłoniach.
Mus ma bardzo ciekawą konsystencję, która mi kojarzy się z gęstym żelem. Bardzo łatwo się rozprowadza, szybko wchłania i, co ważne, nie pozostawia lepiącej ani tłustej warstwy. Za to dobroczynna i kojąca warstewka nawilżenia jest wyczuwalna na skórze jeszcze przez wiele godzin. Uwielbiam takie kosmetyki, które są szybkie i bezproblemowe w aplikacji ale efekty czuć na skórze jeszcze dłuuugooo po nałożeniu.
O czym jeszcze warto wspomnieć? Oczywiście o zapachu! Jest słodki, owocowy, typowo wakacyjny. I rzeczywiście ma sporo wspólnego z jagodami! =) Na plus muszę zaliczyć fakt, że pomimo swojej intensywności, nie utrzymuje się zbyt długo na skórze i nie przyprawia o ból głowy. Idealnie! =)
Kosmetyk zebrał już sporo pochwał za samą formułę, więc przekonajmy się, jak jest z działaniem. Mus jest bardzo lekki, jednak nawilżenie i wygładzenie, jakie serwuje naszej skórze jest w pełni wystarczające. Odczuwalne, jednak nie tak wyraziste jak w przypadku maseł do ciała. Moim zdaniem idealne na cieplejsze dni, kiedy skóra potrzebuje nawilżenia, a nam z racji temperatury nie chce się używać niczego =)
Swoją tubkę postawiłam obok umywalki w łazience - oprócz pokąpielowego balsamowania, używam tego musu również jako kremu do rąk. Dzięki temu, że produkt szybko się wchłania, jest wprost idealny do tego zadania, a po przeprowadzkowych porządkach moje ręce potrzebują naprawdę mocnej regeneracji =)
Jak pewnie wiecie, nie jest to mój pierwszy kosmetyk z serii #foodie. Recenzję na temat peelingu do stóp znajdziecie tutaj: [KLIK]. A sądząc po efektach, wcale się nie zdziwię, jak w moje ręce wpadnie coś jeszcze =)
Pozdrawiam Was Gorąco!
SnuKraina =)
Z wielką chęcią wypróbuję :D Zapach bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńZapach jest genialny. Sama mam ochotę poznać resztę produktów #foodie chociażby dla tych zapachów =D
UsuńKuszą mnie bardzo produkty z tej serii zarówno o zapachu borówki jak i melona, więc zapewne kupię oba warianty :)
OdpowiedzUsuńTeż chodzi za mną melon! =)
Usuńnie dość że fajnie wygląda to i jeszcze działa. Super :)
OdpowiedzUsuńUdała im się ta seria =)
UsuńSłyszałam już o tej serii, ale jeszcze nie próbowałam ;) Fajnie, że oprócz walorów zapachowych, mus się sprawdza tak jak powinien.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest świetny na lato! Zapach przyciąga, żeby jednak się smarować, ale konsystencja jest na tyle lekka, że nie przeszkadza w cieplejsze dni =)
UsuńTen zapach musi być boski - już dla samego zapachu chcę ten kosmetyk:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Też często tak mam =)
UsuńSuper, że jesteś z powrotem! :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę! =)
UsuńCzytałam już o tej serii i prezentuje się bardzo kusząco i apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo trafnie to ujęłaś =)
UsuńKuszący zapach :D
OdpowiedzUsuńJest jeszcze mango i miód manuka! =)
UsuńŚwietnie, że nie pozostawia filmu. Nie lubię tego uczucia.
OdpowiedzUsuńChyba nikt go nie lubi =)
Usuń