2017/01/17

LA CAFE DE BEAUTE - PŁYN MICELARNY DO DEMAKIJAŻU TWARZY I OCZU

PŁYN MICELARNY 
-DO DEMAKIJAŻU TWARZY I OCZU-
KAFE KRASOTY/ LA CAFE DE BEAUTE


Kolejny produkt rosyjskiego pochodzenia - tym razem płyn micelarny. Jesteście ciekawi jego skuteczności? Zapraszam na wpis =) 


Informacje z opakowania:
Płyn micelarny delikatnie i szybko usuwa makijaż z twarzy i oczu, delikatnie oczyszcza skórę, czyniąc pielęgnację łatwą i wygodną. Efekt z fiołka zwiększa jędrność i elastyczność skóry. Ekstrakt z białej herbaty sprzyja aktywnej regeneracji komórek, odmładza skórę. Ekstrakt z ylang-ylang łagodzi podrażnioną skórę, zmiękcza ją i odżywia. Produkt nie zawiera SLS, silikonów i parabenów. 

 

Skład:
Aqua, Sea Water, Camellia Sinensis Leaf Extract, Viola Tricolor Extract, Cananga (Ylang Ylang) Extract, Betaine Natural Extract, Squalan, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sorbic Acid.

 

Pojemność: 200ml
Cena: ok. 15zł


Moje wrażenia:
Płyn micelarny zamknięty jest w małej, poręcznej butelce - jedynie szkoda, że z zakrętką, bo przyzwyczajona do klipsa z poprzednika najzwyczajniej w świecie zapominam go zakręcić =). Zapach jest ledwie wyczuwalny, w codziennym stosowaniu nawet się na niego nie zwraca uwagi. 
Produkt nie podrażnia skóry, a co najważniejsze nie podrażnia również oczu - a cerę i oczy mam akurat bardzo wrażliwe. Nie pozostawia też żadnego filmu - skóra jest czysta, sucha i matowa. 
Bardzo dobrze rozpuszcza makijaż - aby oczyścić rzęsy z tuszu (nie wodoodpornego, jednak dość trwałego) wystarczą dwa pociągnięcia. I ten drugi raz jest jedynie do drobnych poprawek. 
Jak wypadł w testach? Sami zobaczcie:


Na ręce mam:
  • podkład HD z Catrice
  • Kredkę do brwi z Catrice
  • Kredkę do oczu od Lovely
  • Matową pomadkę z płynie od Golden Rose
A tak ręka wyglądała po dwukrotnym przejechaniu wacikiem (mocno nasączonym, przytrzymanym chwilę na ręce):


Według mnie płyn micelarny spisał się bardzo dobrze - do całej akcji wystarczył zaledwie jeden, dobrze nasączony wacik. A warstwy jakie nałożyłam były na pewno grubsze, niż przy tradycyjnym, codziennym makijażu =)

Jedyny minus? Wydaje się być strasznie niewydajny, ale tego upewnicie się w denkach =)

A jak Wy oceniacie działanie tego płynu micelarnego?


Do następnego wpisu,
SnuKraina =) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i obserwację! Sprawiasz mi tym ogromną przyjemność =) Z wielką chęcią wpadnę też do Ciebie i się odwdzięczę. Nie martw się, z pewnością znajdę drogę =)

P.S. Pamiętaj, że pozostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.